Aleksander Śliwka przed meczem ze Słowenią

Aleksander Śliwka uważa, że Słowenia, półfinałowy rywal Polski w mistrzostwach Europy, jest mocna we wszystkich elementach.

W czwartek o godz. 18 Polska w półfinale mistrzostw Europy zmierzy się w Rzymie ze Słowenią. Zespół prowadzony przez Gheorghe Cretu rumuńskiego szkoleniowca, który w PlusLidze pracował w Olsztynie, Lubinie, Rzeszowie i Kędzierzynie-Koźlu, jest wyjątkowo niewygodnym rywalem dla Biało-czerwonych.

- W półfinale nie można dostać łatwego przeciwnika. Dostaje się najlepszego z możliwych. Słowenia jest świetną drużyną, z którą w ostatnich latach raz wygrywaliśmy, raz przegrywaliśmy. Będzie to z pewnością kolejne bardzo trudne spotkanie, ale podejdziemy do niego jak do każdego innego – mówi Aleksander Śliwka, przyjmujący reprezentacji Polski.

Reprezentant Polski miał okazję pracować z rumuńskim szkoleniowcem w Kędzierzynie-Koźlu. – Jest to trener bardzo zaangażowany w swoją pracę. Mocno zwracający uwagę na założenia taktyczne, które podczas meczu trzeba realizować. Potrafi rozmawiać z zawodnikami, nawiązywać z nimi więzi. Uważam, że jest świetnym fachowcem i z pewnością pokazują to też wyniki reprezentacji Słowenii, którą prowadzi – podkreśla.

Śliwka komplementuje też reprezentację Słowenii: - Ta drużyna jest we wszystkich elementach bardzo dobra. Mimo tego, że są bez nominalnego atakującego, to Rok Możić gra bardzo dobrze na tym turnieju na tej pozycji. Są niebezpieczni, wszechstronni. Z każdej strefy stanowią zagrożenie w ataku i nie mają tak naprawdę słabych punktów. Będzie to pojedynek dwóch bardzo dobrych drużyn – twierdzi polski przyjmujący. reprezentacji Polski.

Biało-Czerwoni pokazali w mistrzostwach Europy, że potrafią wychodzić obronną ręką z opresji, tak, jak to miało miejsce w meczach z Belgią i Serbią. - Trudne momenty wzmocnią nas i dodadzą nam więcej zimnej krwi w kluczowych sytuacjach. Ale każdy mecz jest inny. Cieszę się, że mieliśmy kłopoty w tych meczach i z nich wyszliśmy. Takie spotkania przygotowują cię na ciężkie momenty w najważniejszych meczach. Na tle silniejszych przeciwników w fazie pucharowej nasza gra wygląda dobrze. Może nie jest równa i stabilna przez cały mecz, nad czym z pewnością postaramy się popracować – kończy Śliwka.