- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Agnieszka Kąkolewska: znam Radomkę Radom
Justyna Żółkiewska, fot. Michał Szymański, 19 lutego 2018
Grot Budowlani Łódź w 18 kolejce Ligi Siatkówki Kobiet pewnie uporali się z KS Developres Rzeszów. MVP spotkania wybrano środkową, Agnieszkę Kąkolewską.
- Developres dysponuje bardzo dobrym atakiem ze skrzydeł. Środkowe są również z najwyższej półki, więc bardzo bardzo cieszymy się z tej wygranej – skomentowała zaraz po spotkaniu Agnieszka Kąkolewska.
Łódzka środkowa w poprzednim tygodniu znalazła się w centrum uwagi siatkarskiego świata. A to za sprawą otrzymanej z LIU-JO Nordmeccanica Modena oferty, którą po zastanowieniu się odrzuciła. - Były różne myśli, a liga włoska jest spełnieniem marzeń każdej siatkarki. Także to dla mnie też ogromna szansa. Podejmując się tego sezonu wiedziałam, że będzie trudny i taki jest. Mam jakieś swoje cele w które wierzę. Myślę, że zadecydowała lojalność w obec zespołu. Pomimo różnych problemów i sytuacji każdy ma swoje wartości i te w tym wypadku przeważyły – wyjaśniła swój wybór.
Wicemistrzynie kraju pewnie zakwalifikowały się do turnieju finałowego o Puchar Polski, gdzie w półfinale w Nysie zmierzą się z sensacją rozgrywek – E’Leclerc Radomką Radom. Pierwszoligowy klub po pasjonującym pięciosetowym meczu zamknął drogę po kolejne trofeum Chemikowi Police. - Znam Radomkę Radom, bo kibicuję mojemu pierwszemu klubowi – Energetykowi Poznań. Pierwsza liga jest mi znajoma. To drużyna, której nie wolno zlekceważyć, bo jeżeli pokonały mistrza Polski, to są groźnym zespołem. Trzeba podejść do tego z wielkim skupieniem i motywacją – dodała.
Pomimo tego, że w finale Pucharu Polski może dojść do derbów Łodzi środkowa jeszcze nie chce o tym myśleć. - Nie wybiegam aż tak daleko w przyszłość. Myślę, że najpierw trzeba się skupić na pierwszym przeciwniku i małymi kroczkami iść dalej, więc najpierw Radomka Radom - powiedziała.
Kolejnym przeciwnikiem łódzkiej drużyny w Lidze Mistrzyń będzie Vakifbank Stambuł, jedna z najbardziej utytułowanych drużyn świata. - Vakif to jeszcze silniejszy przeciwnik niż Rzeszów w tej chwili. Musimy zagrać na sto procent. Dać z siebie wszystko i nie patrzeć na przeciwności i wynik przyjdzie sam. Będziemy walczyły – zapowiedziała z mocą Kąkolewska.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej