Karolina Szewczyk, 21 sierpnia 2012

Polskie juniorki na swoim koncie mają trzy zwycięstwa w grupie B mistrzostw Europy. Jutro podopieczne trenera Andrzeja Pecia zmierzą się z Rosjankami. - Rosja jest teoretycznie najsilniejszym zespołem w naszej grupie. Nie możemy dać im szansy, żeby pokazały swoją dobrą siatkówkę – powiedziała Agnieszka Kąkolewska.

Reprezentacja Polski juniorek przebywa właśnie w Ankarze na mistrzostwach Europy. Polki jak do tej pory radzą sobie świetnie i na swoim koncie mają trzy zwycięstwa. W pierwszym meczu pokonały Czeszki 3:1. – To był dla nas bardzo ważny mecz, chciałyśmy dobrze rozpocząć turniej – powiedziała środkowa kadry juniorek Agnieszka Kąkolewska – To nie było najlepsze spotkanie w naszym wykonaniu, ale najważniejsze, że wygrałyśmy i to za komplet punktów.

Drugiego dnia turnieju podopieczne trenera Andrzeja Pecia zmierzyły się z reprezentacją Włoch. Polki bez problemów poradziły sobie z zawodniczkami Italii i po dobrej grze pokonały rywalki w trzech setach. – Spotkanie z Włoszkami od samego początku zaczęłyśmy dobrze i tak grałyśmy konsekwentnie do końca. Nie pozwoliłyśmy rywalkom na  lepszą grę, nieźle zagrałyśmy zagrywką, dzięki czemu miały kłopoty z przyjęciem, co nie pozwoliło im wyprowadzać skutecznych akcji – podsumowała Agnieszka Kąkolewska.

Trzecim przeciwnikiem biało-czerwonych były Bułgarki, które postawiły naszym zawodniczkom trudne warunki. Na szczęście nasze młode siatkarki pokonały również i tę przeszkodę wygrywając 3:1. – Bułgaria to na pewno zespół niżej notowany, ale zarazem niewygodny – przyznała środkowa reprezentacji juniorek - W drugim secie pozwoliłyśmy im grać i to od razu wykorzystały. My popełniłyśmy mnóstwo błędów na zagrywce. Na szczęście w połowie trzeciej partii wróciłyśmy do swojej normalnej gry i wygrałyśmy za trzy punkty, a w tym meczu mogło być naprawdę różnie.

Agnieszka Kąkolewska zarówno w meczu z Czeszkami, jak i Włoszkami została wybrana najlepszą zawodniczką. Nasza środkowa zaprezentowała się z dobrej strony w ataku i w bloku, ale również w polu zagrywki. - Moja gra może wyglądać lepiej i mam nadzieję, że tak będzie teraz w tych dwóch najważniejszych meczach grupowych z Rosją i Niemcami – przeciwniczkami z wyższej półki. Miejmy nadzieję, że będzie lepiej bo uważam, że stać mnie na jeszcze więcej.

Jutrzejszym rywalem Polek będą Rosjanki, które na swoim koncie również mają trzy zwycięstwa. – Rosja jest teoretycznie najsilniejszym zespołem w naszej grupie – powiedziała Agnieszka Kąkolewska - To bardzo wysoki zespół, który świetnie sobie radzi na siatce. Musimy dobrze zagrać zagrywką, aby nie pozwolić im wyprowadzać mocnych ataków. Nie możemy dać im szansy, żeby pokazały swoją dobrą siatkówkę.

Agnieszka Kąkolewska w tym sezonie została powołana przez trenera Alojzego Świderka do kadry seniorek. Uczestniczyła w Grand Prix i Pucharze Jelcyna. – Zgrupowania i turnieje z reprezentacją seniorek dały mi doświadczenie, zobaczyłam nową, o wiele szybszą siatkówkę. Grałam na wyższym poziomie, z bardziej doświadczonymi zawodniczkami. Poznałam dziewczyny, które wcześniej widziałam tylko w telewizji, a teraz miałam okazję z nimi trenować i grać. Naprawdę bardzo fajne doświadczenie- zakończyła Agnieszka Kąkolewska.

Początek spotkania Polska – Rosja jutro o godzinie 13.00 czasu polskiego. 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej