- Ten sezon pokazuje, że potrafimy grać dojrzałą siatkówkę i walczyć o najwyższe cele. Udowadniamy to w turniejach i w 2. Lidze, gdzie cały sezon nasi juniorzy się ogrywają. Potrafimy grać i wygrywać z naprawdę mocnymi drużynami – powiedział Adam Miotk, trener Trefla Gdańsk przed turniejem finałowym mistrzostw Polski juniorów w Dębicy.
pzps.pl: Już w środę rozpoczną się mistrzostwa Polski juniorów w Dębicy. Jest pan zadowolony z przygotowań zespołu do turnieju finałowego?
Adam Miotk: Cały czas ciężko pracujemy, od poniedziałku do niedzieli, żeby tegoroczne finały były dla nas udane. Jestem zadowolony z pracy i zaangażowania moich zawodników na treningu. Dajemy z siebie maxa i wiemy po co jedziemy na te mistrzostwa. Zaplanowaliśmy sparingi przed finałami z jedną z drużyn uczestniczących w finałach w Dębicy, by ocenić siebie na tle mocnego zespołu. Wszystko organizacyjnie jest dopięte na ostatni guzik.
W grupie B zagracie kolejno z UMKS MOS Wola Warszawa, AKS V LO Rzeszów i KS Metro Warszawa. Który przeciwnik będzie najtrudniejszy do pokonania?
Na mistrzostwach zawsze najważniejszy jest pierwszy mecz, więc to spotkanie trzeba dobrze zagrać. Poza tym znamy i szanujemy pozostałych rywali. Każdy z nich jest w młodzieżowej siatkówce marką. Od lat z tymi drużynami rywalizujemy o medale.
Dla was to już kolejny finał mistrzostw Polski juniorów. W zeszłym roku w Kętrzynie zajęliście siódme miejsce. Domyślam się, że w tym roku chcecie poprawić ten wynik?
Gramy szósty finał mistrzostw Polski juniorów z rzędu. W zeszłym roku graliśmy w większości kadetami. Wiedzieliśmy, że warto na nich stawiać pod kątem przyszłości. Opłaciło się, ponieważ w zeszłym roku w swojej kategorii sięgnęli po srebrny medal mistrzostw Polski na hali i zdobyli, aż trzy medale w siatkówce plażowej, w tym srebro juniorów.
Pana zdaniem, które zespoły mają największe szanse na podium tegorocznego finałowego turnieju mistrzostw Polski juniorów 2019?
Trudne pytanie… Uważam, że mocnych drużyn nie brakuje! Jedną z nich jest AZS2020 Częstochowa, Jastrzębski Węgiel, MOS Wola Warszawa, który nie grał rok temu, natomiast dwa lata temu mieli srebrny medal i chcą sobie udowodnić, że zeszłoroczna nieobecność, to wypadek przy pracy. Nie można zapominać o podium sprzed roku, Skrze Bełchatów obrońcy tytułu, czy drużynach topowych Resovii i Metrze. Z ciekawością przyglądać się będę Olsztynowi, który pozbawił marzeń nie jeden zespół w tym sezonie.
Co będzie najtrudniejsze podczas tego pięciodniowego turnieju? Częstotliwość meczów, granych dzień po dniu, czy utrzymanie odpowiedniej koncentracji?
Jest to długi turniej. Natomiast mamy doświadczenie i wiemy, co trzeba robić, żeby się regenerować. Poza tym, jesteśmy fizycznie dobrze przygotowani. Mamy szeroki skład, każdy z zawodników zna swoją wartość i potrafi grać o najwyższe cele. Ważne jest to, że niezależnie, czy grasz pierwsze skrzypce, czy też nie byś potrafił pomoc drużynie. Mam mądrych zawodników i o koncentracje się nie martwię.
Na co stać Trefl Gdańsk podczas Mistrzostw Polski juniorów w Dębicy?
Ten sezon pokazuje, że potrafimy grać dojrzałą siatkówkę i walczyć o najwyższe cele. Udowadniamy to w turniejach i w 2. Lidze, gdzie cały sezon nasi juniorzy się ogrywają. Potrafimy grać i wygrywać z naprawdę mocnymi drużynami. W tej lidze wygraliśmy play offy. W ten weekend awansowaliśmy z pierwszego miejsca do turnieju finałowego o 1. Ligę. Nie zamierzamy zwalniać tempa.
Sponsorem głównym turnieju MP juniorów jest firma PKN ORLEN.