Zakończył się trzeci dzień Turnieju Kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich, którego gospodarzem jest Atlas Arena w Łodzi. Na początek dnia meczowego Niemki zmierzyły się z Koreankami i pokonały je po pięciosetowej walce, w drugim spotkaniu Włoszki pokonały 3:1 Tajlandię, Biało-Czerwone bez większych problemów wygrały z Kolumbią, nie tracąc przy tym seta, a na koniec dnia triumfowały Amerykanki, które zwyciężyły ze Słowenią 3:1. Partnerem wydarzenia jest Ministerstwo Sportu i Turystyki.
W czwartym dniu turnieju pierwsze zmierzą się Włoszki i Kolumbijki (11.30), o godzinie 14.30 Korea Południowa podejmie reprezentację USA, Polki o 17.30 powalczą o zwycięstwo z Tajlandią, a w ostatnim spotkaniu tego dnia Niemki zagrają ze Słowenią (20.30). W czwartek wszystkie zespoły będą miały dzień wolny.
Katarzyna Wenerska, rozgrywająca reprezentacji Polski: To był mecz, który po prostu trzeba było wygrać. Na początku drugiej partii trochę straciłyśmy kontrolę nad przebiegiem gry, ale na szczęście udało nam się z tego wyjść i finalnie ją wygrałyśmy, tak samo, jak i całe spotkanie i moim zdaniem to jest dzisiaj najważniejsze. Myślę, że tegoroczna Siatkarska Liga Narodów przygotowała nas już w pewnym stopniu na granie z rywalkami, które prezentują różne techniki i taktyki, czy to europejskie czy azjatyckie. Turniej jest ułożony tak, że każdy kolejny mecz zdaje się być trudniejszy niż ten poprzedni, jest też bardzo intensywny i nie mamy wiele czasu na regenerację, ale głęboko wierzę, że najlepsze granie jeszcze wciąż jest przed nami. Wiem, że jutrzejsze rywalki, Tajki, lubią grać kombinacyjną siatkówkę, ale myślę, że jeżeli my jutro zagramy swoje, to możemy być dobrej myśli.
Magdalena Stysiak, atakująca reprezentacji Polski: Wiedziałyśmy, że jesteśmy w stanie wygrać to spotkanie 3:0, do tego dążyłyśmy i jesteśmy szczęśliwe, że udało nam się to osiągnąć. W drugim secie nie załamałyśmy się, mimo że Kolumbia rozpoczęła go od kilkupunktowej przewagi, byłyśmy świadome, że nadal możemy wyjść z tego starcia zwycięsko. Mamy duży szacunek do każdego rywala, z którym się mierzymy, ale wiedziałyśmy też, że to my byłyśmy faworytkami tego spotkania. Kolumbijki udowodniły, że potrafią bardzo dobrze grać w obronie, więc zmusiły nas do trochę większego kombinowania w ataku, świetnie też zagrywały, przez co czasem trudno było określić, gdzie spadnie piłka, co mocno utrudnia przyjęcie. Teraz koncentrujemy się już na kolejnym meczu - spotkanie z Tajlandią też na pewno nie będzie łatwe, rywalki są szybkie, sprytne i bardzo waleczne. Przez nasze warunki fizyczne dobrze nam się z nimi gra, bo jesteśmy wyższe, co ułatwia nam grę blokiem, więc mam nadzieję, że jutro będzie to jeden z elementów, który bardzo nam pomoże.
Amanda Daniela Coneo Cardona, przyjmująca reprezentacji Kolumbii: Myślę, że uczciwie można przyznać, że szczególnie na początku gry prowadziłyśmy z Polkami wyrównaną walkę, utrzymywałyśmy kontakt punktowy, a poziom rywalek wcale nie wydawał się wtedy być dużo wyższy, niż nasz, ale później przyszło tak zwane zderzenie z rzeczywistością. Próbowałyśmy wszystkiego, co działało do tej pory, starałyśmy się trzymać taktyki i cieszyć się swoją grą, nawet niezależnie od wyniku, bo byłyśmy świadome, że to będzie bardzo trudny turniej. Myślę, że zasadniczo nie mamy powodów, by wstydzić się za naszą dyspozycję, jedynie w ostatniej partii zostałyśmy zdominowane przez rywalki. Taka jest siatkówka, nie zawsze wszystko nam wychodzi, a przeciwnicy są zawsze gotowi, by wykorzystać nasze słabe punkty.
Ajcharaporn Kongyot, przyjmująca reprezentacji Tajlandii: Uważam, że mój zespół rozegrał dzisiaj bardzo dobre zawody, pomagałyśmy sobie wzajemnie w każdym elemencie i dzięki temu jeszcze umocniłyśmy się jako drużyna. Mierzyłyśmy się dzisiaj z Włoszkami, które zawsze są dużym zagrożeniem na boisku, próbowałyśmy grać jak najlepiej, ale udało nam się wyrwać tylko jedną partię. Jutro zagramy przeciwko Polsce, na pewno też będziemy się starały zaprezentować się z jak najlepszej strony. Polki mają bardzo wysoką i silną drużynę, to świetny zespół i będziemy musiały dać z siebie absolutnie wszystko, jeżeli będziemy chciały powalczyć o zwycięstwo.
