1LK: Wieżyca przegrywa po raz drugi we własnej hali

Przy ulicy Abrahama w Stężycy gospodarze GKS Wieżyca 2011 Politechnika Gdańska Stężyca gościli zespół Enea Klub Piłkarski Piła. Przyjezdne przed meczem zajmowały 6. miejsce z dorobkiem 18 punktów po 10 rozegranych spotkaniach. Podopieczne trenera Dawida Michora rozegrały tyle samo meczów i plasowały się na 9. miejscu z dorobkiem 14 punktów. Gospodynie wchodziły na parkiet podrażnione wcześniejszą porażką z zespołem z Nowego Dworu, za to przyjezdne były na fali dwóch wygranych z rzędu.

https://www.youtube.com/watch?v=X3pX4o-cuso 

Pierwszy set rozpoczął się wprost rewelacyjnie dla zespołu ze Stężycy. Od początku zdobyta przewaga 6:0 przy serwisach Anny Fiedorowicz mogła zwiastować bardzo jednostronne spotkanie, tak jednak nie było. Pilanki goniły wynik i zbliżyły się do gospodarzy na 14:13. Jednak to tylko bardziej nakręciło dziewczyny ze Stężycy, które nie potrzebowały wiele czasu, by znów wyjść na wysokie prowadzenie i z wynikiem 25:16 wygrać pierwszy set.

W drugiej odsłonie zespoły nie dawały za wygraną. Raz jedna, raz druga drużyna wysuwała się na prowadzenie. W pewnym momencie jednak swoją grę zaczęły narzucać zawodniczki z Piły, wychodząc w konsekwencji na prowadzenie 16:11. Wówczas jednak przerwa, którą zarządził trener Dawid Michor, poskutkowała fenomenalnym powrotem drużyny gospodarzy. Po chwili wynik wyglądał zupełnie inaczej - 17:16 dla Wieżycy. Końcówka seta była bardzo zacięta, jednak to zespół gości wygrał 25:23.

Trzecia partia spotkania była powtórką pierwszego seta. Stężyczanki grały jak natchnione, a tablica wyników wskazywała bardzo wyraźną przewagę gospodarzy (10:2). To jednak nie wystarczyło na zespół gości i chwilę później przewaga zawodniczek trenera Michora stopniała do 15:14. Tu znowu punktować zaczęły gospodynie. Przewaga 20:14 jednak nie wystarczyła i ponowie zespół z Piły podniósł się i wygrał końcówkę seta 26:24.

Kolejna część spotkania była niezwykle zacięta. Nie było wyraźnego faworyta do wygranej. Praktycznie cały set drużyny szły łeb w łeb, jednak to zespół z Wielkopolski wygrał tę część 25:23 i z wynikiem 3:1 cały mecz.

Dawid Michor, zapytany o utratę wysokiego prowadzenia w 3 secie, odpowiedział – To jest taka typowa sytuacja dla młodego zespołu, który oddał prowadzenie. Brakuje jeszcze doświadczenia, które było po drugiej stronie siatki – dodał.

Kolejne spotkanie drużyna GKS Wieżyca 2011 Politechnika Gdańska Stężyca już 12.12.2023, również w roli gospodarza, tym razem przeciwko drużynie Enea Energetyk Poznań. Różnica pomiędzy zespołami jest dziś niewielka, zatem rywalizacja zapowiada się ciekawie.

GKS Wieżyca 2011 Politechnika Gdańska Stężyca – Enea Klub Siatkarski Piła 1:3 (25:16, 23:25, 24:26, 23:25)

GKS Wieżyca 2011 Politechnika Gdańska Stężyca: Anna Fiedorowicz, Maria Spławska, Martyna Podlaska, Julia Hewelt, Antonina Serafinowska, Wiktoria Szewczyk, Julia Kwiecińska (L) oraz Zuzanna Maciejewicz (L), Marcelina Rowińska, Maja Malinowska
Trener – Dawid Michor

Enea Klub Siatkarski Piła: Daria Dąbrowska, Agnieszka Czerwińska, Alina Bartkowska, Julia Rajewska, Kamila Kobus, Emilia Szubert, Magdalena Piekarz (L) oraz Oliwia Urban, Katarzyna Góźdź, Urszula Bogacz
Trener - Damian Zemło

Szczegóły, statystyki: https://1ligakobiet.volleystation.com/matches/2118402/