1LK: Trans-Ann Płomień Sosnowiec pokonuje UJ-CM Solna Wieliczka

W sobotni wieczór kibice zgromadzeni w Solnym Mieście byli świadkami bardzo zaciętego pojedynku. Finalnie to zespół gości Trans-Ann Płomień Sosnowiec dopisał trzy punkty do ligowej tabeli, ale spotkanie stało na wysokim i wyrównanym poziomie.

Drużyna Solnej po ostatnim bardzo dobrym meczu w Poznaniu weszła w to spotkanie niesamowicie zmotywowana. Początek partii otwarcia należał do zespołu z Sosnowca, ale po bardzo dobrej serii kapitan Magdy Grabki na zagrywce Wieliczanki wyszły na prowadzenie. Po mocnym ataku Ciesielczyk, która w dzisiejszym spotkaniu wystąpiła na pozycji atakującej Solna zdobyła 7. punkt, a po błędach gości prowadzenie gospodyń wzrosło do trzech punktów. O przerwę poprosił trener Krzysztof Zabielny jednak gra gospodyń z akcji na akcje wyglądała coraz lepiej. Przy zagrywce środkowej Wiktorii Nowak Płomień zaczął odrabiać starty, a po skutecznym ataku Oliwii Laszczyk prowadzenie Solnej zmalało do jednego “oczka”. Bardzo dobry atak Zofii Ejsmont ze środka przerwał serię gości, ale za chwilę mocnym atakiem z prawej strony popisały się przyjezdne. W środkowej fazie seta Asia Ciesielczyk popisała się świetną serią na zagrywce, ale zespół z Sosnowca doprowadził do wyrównania i na tablicy wyników pojawił się remis 17:17. W kolejnej akcji Magda Trojnar popełniła błąd w ataku, a za chwilę Oliwia Laszczyk utrzeliła Magdę Grabkę. Końcówka seta była bardzo wyrównana i do ostatniej akcji nie było wiadomo, który z zespołów zwycięży w pierwszej odsłonie, a gra toczyła się na przewagi. Dwie ostatnie akcje należały do zespołu z Sosnowca, który zwyciężył 28:26.

Początek drugiej partii podobnie jak cały pierwszy set był bardzo zacięty, ale później skuteczna zagrywka zespołu z Sosnowca pozwoliła zbudować kilkupunktową przewagę. Siatkarki Solnej próbowały odrabiać straty, ale podopieczne trenera Zabielnego zaczęły punktować w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła i zwiększały swoją przewagę. Trener Ryszard Litwin próbował zmienić obraz gry swojego zespołu wprowadzając Natalię Ciesielską w miejsce Magdy Grabki, ale zespół z Sosnowca do samego końca kontrolował przebieg gry, a skuteczny atak Moniki Głodzińskiej zakończył drugą partię.

W trzecim secie Ryszard Litwin powrócił do składu, który rozpoczynał to spotkanie. Wieliczanki dobrze weszły w seta i rozpoczęły od prowadzenia 4:0. Siatkarki z Sosnowca zaczęły odrabiać straty i po skutecznym ataku z lewej strony prowadzenie Solnej zmalało do jednego punktu. Gra toczyła się punkt za punkt, ale przy zagrywce świetnie spisującej się Oliwi Laszczyk zespół z Sosnowca wyszedł na trzypunktowe prowadzenie. Wszystko wskazywało na to, że mecz zakończy się w trzech setach, ale Wieliczanki zaczęły odrabiać straty. Przy stanie 22:20 dla gości w polu zagrywki pojawiła się Natalia Ciesielska, która popisała się punktową zagrywką. Gra toczyła się punkt za punkt, a a drużyna Trans-Ann Płomień Sosnowiec nie wykorzystała pierwszej piłki meczowej. W kolejnej akcji na kontrze skuteczna była Ciesielska, a w kolejnej akcji błąd popełniły siatkarki z Sosnowca i to Solna cieszyła się ze zwycięstwa w trzecim secie.

UJ-CM Solna Wieliczka rewelacyjnie rozpoczęła czwartego seta, ale Sosnowiczanki szybko odrobiły straty. W środkowej fazie seta dzięki bardzo dobrej grze w obronie i wysokiej skuteczności na kontrze ponownie na prowadzenie wyszły gospodynie. W końcowej fazie seta przyjezdne zaczęły odrabiać straty. W kluczowym momencie punktową zagrywką popisała się Martyna Kłoda i drużyna z Sosnowca prowadziła już trzema punktami. Skuteczny atak ze środa Wiktorii Nowak zakończył czwartego seta i cały mecz.

MVP spotkania została wybrana grająca z numerem 10 Oliwia Laszczyk.

UJCM Solna Wieliczka-Trans-Ann Płomień Sosnowiec  1:3 (26:28, 21:25, 27:25, 23:25)

UJ CM Solna Wieliczka: Grabka, Muszyńska, Wełna, Ciesielczyk, Ejsmont, Trojnar, Dutkiewicz (L), Reszelewska (L) oraz Ciesielska, Vlasova, Wieczorek, Wojciechowska. Trener: Ryszard Litwin

Trans-Ann Płomień Sosnowiec: Kurerova, Deptuch, Laszczyk, Głodzińska, Nowak, Kaczmarzyk, Samul (L) oraz Kłoda, Laskowska, Śmietana. Trener: Krzysztof Zabielny