- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- 1LK: Niewykorzystana szansa Płomienia
Jakub Zabielny, fot. Michał Filecki, 5 marca 2023
W Sosnowcu doszło do meczu ,,na szczycie” 1. Ligi Siatkówki Kobiet. Zajmujący trzecie miejsce w tabeli miejscowy Płomień podejmował wicelidera, drużynę Energetyka Poznań. Pomimo prowadzenia gospodyń 2:0 w setach, przyjezdne odwróciły losy tego meczu i ostatecznie, po bardzo emocjonującym spotkaniu wygrały 3:2.
Zapowiadany jako hit kolejki mecz rozpoczął się od wymiany cios za cios (3:3, 4:4, 5:5). Obie drużyny kończyły swoje pierwsze akcje po przyjęciu. Ze skrzydła po stronie Poznanianek punktowała Molenda, natomiast wśród gospodyń wyróżniała się Laszczyk oraz bardzo skuteczna w tym fragmencie meczu na środku siatki Kaczmarzyk. Do stanu 8:8 dalej trwała walka punt za punkt. Pierwszą, niewielką przewagę 11:8 gospodynie uzyskały dzięki skutecznej na środku Nowak oraz punktującej w kontrze Deptuch. Trzypunktowy zapas punktowy gospodynie utrzymywały do stanu 16:13. As serwisowy Emilii Kaczmarzyk pozwolił osiągnąć czteropunktową przewagę 18:14 i zbliżyć się do końcowego zwycięstwa w inauguracyjnej partii. Nieporozumienie po stronie Energetyka powiększyło prowadzenie gospodyń na 21:16. Seta wynikiem 25:19 zakończyła bardzo skuteczna tego dnia Laszczyk.
Drugi set bardzo dobrze otworzyły Sosnowiczanki. Skuteczne na lewym skrzydle Deptuch i Laszczyk raz za razem punktowały dla swojej drużyny (9:3). Trener Poznanianek starał się zatrzymać rozpędzone Sosnowiczanki rotując składem. Na niewiele się to zdało, gdyż gospodynie utrzymywały bezpieczną, pięciopunktową przewagę do stanu 16:11. Duża w tym zasługa bardzo dobrze funkcjonującego bloku ( 6 pkt ). Brylowała w tym elemencie Wiktoria Nowak, która w 3 secie zdobyła trzy punkty, a w całym meczu zapisała sześć punktowych bloków. Od tego momentu gra gospodyń zacięła się. Błędy w ataku, a przede wszystkim popsute zagrywki ( aż 7 błędów serwisowych w 2 secie) pozwoliły Poznaniankom zbliżyć się na 20:19. Bardzo skuteczna w tym fragmencie Miechowicz napędzała grę Energetyka. Dwie przerwy na żądanie, które wykorzystał trener Zabielny nie zmieniły obrazu gry siatkarek Płomienia. O tym kto rozstrzygnie drugą partię na swoją korzyść musiała zadecydować gra na przewagi. Przy stanie 28:27 asem serwisowym popisała się Kaczmarzyk dając swojej drużynie prowadzenie 2:0 w setach.
Trzeci set rozpoczął się od wyrównanej gry. Żaden zespół nie mógł wypracować sobie większej przewagi punktowej (2:2, 4:4, 6:6, 9:9, 11:11, 13:13). Było to okres, w którym oba zespoły popełniały proste błędy obniżając poziom tego meczu. Przy stanie 17:16 dla Płomienia trener Poznanianek wziął przerwę na żądanie dla swojej ekipy. Mimo to obraz gry nie uległ zmianie. Oba zespoły szły ,,łeb w łeb”. Kolejny remis 20:20 zwiastował zaciętą końcówkę. Przy stanie 23:21 dla Energetyka dwie nieskończone piłki w ataku po stronie gospodyń oraz udana kontra przyjezdnych zamyka trzecią partię wynikiem 25:21 dla gości i przedłuża ten bardzo ciekawy mecz.
Rozpędzone siatkarki z Poznania rozpoczynają czwartą partię od prowadzenia 4:2. Za chwilę jednak po udanej kontrze Moniki Głodzińskiej to siatkarki z Sosnowca objęły prowadzenie 5:4. Kolejne dwie udane kontry Laszczyk podwyższają prowadzenie miejscowych na 8:6. Dwa kolejne błędy Sosnowiczanek, udana kontra Molendy i as serwisowy Miechowicz daje Poznanianką przewagę 10:8. Przerwa dla gospodyń nie pozwoliła przerwać dobrej passy gości. Bardzo trudna zagrywka upraszcza grę po stronie Płomienia, która jest czytelna i przewidywalna. Wykorzystują to Poznanianki odskakując na 14:10. Miejscowe jednak nie odpuszczają. Kilka udanych akcji pozwala na doprowadzenie do remisu 18:18. W tym momencie przerwę dla swojego zespołu wykorzystuje trener Patyk. Tuż po niej dość kontrowersyjna decyzja sędziego daje dziewiętnasty punkt przyjezdnym. Oba zespołu walczą punt za punkt (19:19, 20:20, 21:21). Przy stanie 23:21 dla Poznania trener miejscowych wziął przerwę. Piłkę setową Energetyk zdobył po bloku na Deptuch. To jednak nie koniec emocji. Skuteczny atak Głodzińskiej i punktowy blok Laszczyk pozwolił zbliżyć się gospodyniom na 23:24. Ostatecznie Pamuła skuteczną akcją w kontrataku zamyka czwartego seta wynikiem 25:23 dla Poznania.
Decydujący, piąty set rozpoczął się od minimalnego prowadzenia gospodyń 2:1. Za chwilę po udanej kontrze Miechowicz i skutecznym bloku było już 4:2 dla Poznania. Żaden zespół nie odpuszczał. Nieporozumienie po stronie Poznanianek i na tablicy wyników jest wynik 5:5. Zmiana stron następuje przy wyniku 8:7 dla Płomienia po skutecznym ataku ze środka Kaczmarzyk. Znakomity blok Nowak daje prowadzenie miejscowym 11:9. Skuteczny atak Deptuch z lewego skrzydła pozwala gospodyniom wyjść na prowadzenie 12:10. As serwisowy Stachowicz daje wyrównanie 12:12. Emocje w hali sięgają zenitu! Czas dla gospodyń…. Za chwilę po ataku Głodzińskiej piłkę meczową mają miejscowe ( 14:13). Skuteczny atak Miechowicz (okupiony kontuzją) daje wyrównanie 14:14. Skuteczny blok i udana kontra daje ostatecznie zwycięstwo w piątym secie drużynie Enea Energetyk Poznań 16:14 i w całym meczu 3:2.
Trans-Ann Płomień Sosnowiec – Enea Energetyk Poznań 2:3 (25:19, 29:27, 21:25, 23:25, 14:16)
Trans-Ann : Kurerova, Deptuch, Laszczyk, Głodzińska, Kaczmarzyk, Nowak oraz Wiśniewska (libero), Samul (libero), Śmietana,
Enea Energetyk Poznań: Stachowicz, Pamuła, Molenda, Miechowicz, Jankowska, Regulska oraz Rafałko (libero)
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej