- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- 1LK: Mielczanki przerywają serię BAS-u i wygrywają za trzy
Karol Słomka, 18 marca 2023
Sześć meczów, tyle trwała seria zwycięstw KS BAS-u Białystok, która została przerwana przez liderki tabeli z Mielca. Zwycięstwo Stali nie przyszło jednak łatwo, a gospodynie pokazały się z bardzo dobrej strony, co może napawać optymizmem przed kolejnymi meczami.
Spotkanie rozpoczęło się od asa serwisowego Marty Budnik, a następnie gra toczyła się punkt za punkt. Pierwsza seria punktowa pojawiła się w momencie, kiedy na zagrywce stanęła Sonia Kubacka, która miedzy innymi posłała asa serwisowego. Kolejne asy serwisowe dla zespołu z Podkarpacia zdobyła Karolina Staniszewska (8:12) i o czas poprosił Sebastian Grzegorek. Przewaga Stali szybko wzrosła do pięciu punktów, ale dwukrotnie były to sytuacje sporne, co bez wątpienia deprymowało gospodynie, jednak odpowiedziały one skutecznym atakiem Poli Nowackiej. Przewaga liderek sukcesywnie rosła, a po dwóch punktowych blokach wynosiła już siedem punktów. Po przeprowadzeniu podwójnej zmiany przez trenera Grzegorka przewaga Stali stopniała do czterech punktów, jednak najpierw po celnym ataku Sonii Kubackiej Stal miała piłkę setową, a po chwili partię skończyła Weronika Gierszewska.
Drugi set lepiej rozpoczął się dla BAS-u, który odrzucił swoje rywalki od siatki oraz prowokował je do błędu. Gdy w aut zaatakowała Weronika Gierszewska, oraz Karolina Staniszewska gospodynie prowadziły 6:3. Wypracowana przewaga jednak szybko zmalała, a po bloku Marty Budnik na Poli Nowackiej na tablicy wyświetlał się wynik 6:5. W pole zagrywki powędrowała Karolina Szczygieł-Głód a zespół z Białegostoku zdobył trzy punkty pod rząd, po trzech atakach Agnieszki Cur-Słomki (11:6). O czas poprosił trener Wiesław Popik. Po przerwie Karolina Szczygieł-Głód posłała asa serwisowego i przewaga BAS-u wynosiła już sześć punktów. Świetnie w ataku radziła sobie Katarina Osadchuk, która co raz nękała mielczanki swoimi skutecznymi atakami. W zespole Stali brakowało pomysłu na grę i podopieczne trenera Popika w żadnym stopniu nie przypominały tej skutecznej drużyny z pierwszego seta. Białostoczanki doprowadziły do piłki setowej po skutecznej kiwce Poli Nowackiej, a po chwili partię zakończyła Paulina Niedźwiecka.
Partia numer trzy tak samo jak dwie poprzednie zaczęła się od gry punkt za punkt, ale jako pierwsze przełamały ten stan gospodynie, które po punktowej zagrywce Cur-Słomki prowadziły 7:5. Stal doprowadziła do remisu po 10 i gra zaczęła się od nowa, obydwa zespoły kończyły swoje akcje w pierwszym ataku i tempo gry było bardzo szybkie. Po mocnym ataku Mariam Beriashvili, BAS prowadził 15:13 i o przerwę poprosił szkoleniowiec Stali Mielec. Do kolejnego remisu doprowadziła Gierszewska. BAS ponownie objął dwupunktowe prowadzenie, najpierw blokując Emilię Muchę a po chwili zdobywając asa serwisowego przy zagrywce Pauliny Niedźwieckiej. Radość gospodyń długo jednak nie trwała, gdyż celnie atakowały przyjezdne, dwa asy serwisowe zdobyła Emilia Mucha i to Stal prowadziła 21:19, a po chwili już 24:21. Set zakończył się jednak dopiero po grze na przewagi, a drugi oddech białostoczankom dała Pola Nowacka, która skończyła swój atak, posłała asa serwisowego i był remis po 24. Finalnie jednak więcej zimne krwi zachowały liderki tabeli i wygrały 28:26.
Set czwarty rozpoczął się zgoła odmiennie, aniżeli poprzednie trzy, bo Stal szybko wyszła na prowadzenie 5:0, w dużej mierze dzięki skutecznym serwisom Sylwii Kucharskiej i szczelnej „ściany” na siatce. Stal zaczęła ponownie grać to do czego przyzwyczaiła swoich kibiców, skuteczną grą wyróżniała się Staniszewska i Mucha. Gospodynie jednak się nie poddawały i po dwóch blokach doszły rywalki na trzy punkty. Stal szybko odrobiła to co straciła, oraz zaczęła powiększać swoją przewagę. Nie do zatrzymania była Gierszewska, czujnie na siatce grała również Mucha i przyjezdne zaczęły coraz żwawiej kierować się w stronę zakończenia meczu. Drużyna z Białegostoku próbowała jeszcze wrócić do gry, jednak skupienie Stali było na tyle wysokie i przyjezdne za sprawą Weroniki Gierszewskiej zdobyły piłkę meczową a spotkanie zakończyło się błędem Barbary Sokolińskiej, która zaserwowała piłkę w siatkę.
MVP spotkania została wybrana atakująca drużyny z Mielca – Weronika Gierszewska.
KS BAS Kombinat Budowlany Białystok - ITA TOOLS Stal Mielec 1:3 (24:26, 25:15, 25:13, 30:28)
KS BAS Kombinat Budowlany Białystok: Maria Woźniak, Karolina Szczygieł-Głód, Pola Nowacka, Mariam Berisahvili, Agnieszka Cur-Słomka, Lizaveta Manchak, Karolina Szmigielska (L), Barara Sokolińska, Natalia Gronostajska-Ogrodnik, Paulina Niedźwiecka, Julia Michalewicz.
ITA TOOLS Stal Mielec: Karolina Staniszewska, Marta Budnik, Emilia Mucha, Weronika Gierszewska, Sonia Kubacka, Sylwia Kucharska, Karolina Pancewicz (L), Karolina Hochołowska, Paulina Bryda, Daria Dąbrowska, Paulina Brzoska, Klaudia Łyduch (L).
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej