1LK: Mecz walki w Imielinie. MKS COPCO pokonuje Eneę KS Piła

25 listopada w Imielinie siatkarki MKS COPCO pokonały Eneę KS Piła 3:1 (20:25, 25:20, 26:24, 25:23) w domowym meczu 9. kolejki 1. Ligi Siatkówki Kobiet. Spotkanie miało wysoki poziom sportowy - spotkały się drużyny aspirujące, sąsiadujące w tabeli, najlepsze w drugiej lidze w poprzednim sezonie.

Mecz dwóch beniaminków tego sezonu 1. ligi zapowiadał się pasjonująco. Nie tylko z tego względu, że oba zespoły miały przed spotkaniem tyle samo punktów, ale również dlatego, że MKS COPCO chciał zrewanżować się za porażkę w ostatnim meczu turnieju finałowego o awans na zaplecze Tauron Ligi. Ciekawostką jest, że jeszcze dwa sezony temu oba zespoły grały w III lidze. Pilanki chcą wrócić do elity, w której niegdyś świętowały sukcesy, w Imielinie ostrożniej patrzą w przyszłość, ale kto wie?

Stawkę tego meczu czuć było w hali, która wypełniła się kibicami (417 osób na trybunach), co jest już powoli standardem.

Po wyrównanym początku Enea odskoczyła rywalkom na kilka punktów. Przewagę tę pilanki utrzymywały przez większą część seta, a trener MKS COPCO Rafał Kalinowski już przy piętnastym straconym punkcie wykorzystał dwie przerwy, próbując zmotywować swoje zawodniczki na resztę seta. To przyniosło skutek, bo gospodynie zniwelowały wynoszące sześć punktów straty do dwóch. A to Wioletta Paroń okazała się lepsza w pojedynku na siatce, a to Sandra Łebek sprytnie kiwała, a to znowu Aneta Burzawa znalazła lukę w bloku. Przyjezdne trzymały jednak nerwy na wodzy i pewnie, do 20, wygrały pierwszą partię.

Drugą partię meczu też lepiej rozpoczęły pilanki, ale w dalszej części seta MKS podkręcił tempo. Sprawiał problem rywalkom swoim serwisem, imielinianki czujnie blokowały i skutecznie atakowały. Po akcji punktowej Burzawy i niecelnym ataku Aliny Bartkowskiej przewaga miejscowych wynosiła nawet sześć punktów (20:14). Przyjezdne rozpoczęły pogoń za Imielinem, niwelując przewagę do 2 punktów, ale gospodynie nie wypuściły już seta z rąk. Skończyło się na 25:20.

W trzecim secie oba zespoły nie dawały uciec rywalkom i szły punkt za punkt. Końcówka była bardzo emocjonująca i poderwała kibiców z miejsc. Seta skończyła Patrycja Wardęga atakiem z lewej strony, zamykając go wynikiem 6:24 na korzyść MKS COPCO Imielin.

Takie rozstrzygnięcie musiało dodać otuchy imieliniankom, bowiem w czwartym secie odskoczyły rywalkom na kilka punktów. I gdy wszystko zmierzało do finału, podopieczne Damiana Zemły wzięły się do roboty i… wyrównały na 22:22. W hali znowu było gorąco. Przy stanie 22:22 niecelnie zaatakowała Bartkowska, a po stronie MKS-u Agata Mackiewicz popisała się asem serwisowym, co oznaczało pierwszą piłkę meczową. Tę przyjezdne obroniły, ale serwująca Kamila Kobus pomyliła się i uderzyła w siatkę. Mecz zakończył się wynikiem 25:23 dla MKS-u, 3:1 w całym spotkaniu.

- To była dobra okazja, żeby zrewanżować się za ostatni mecz i możemy być z siebie dumne. Były w tym meczu momenty stykowe, choćby trzeci set, który pokazał nam, że da się w tym meczu wygrać. To też wpłynie na nasze nastroje i dzięki temu lepiej będzie się nam przygotować do kolejnego meczu – powiedziała po spotkaniu środkowa MKS COPCO Imielin Wioletta Paroń.

Co oczywiste, w dobrym humorze była też przyjmująca Aneta Burzawa, która podkreślała charakter swojego zespołu w tym starciu. - Słowo, którym mogę opisać to spotkanie, to „walka”. Wyrwałyśmy i wywalczyłyśmy to zwycięstwo. Były momenty dla nas trudne, ale przetrwałyśmy je. Znałyśmy silne i słabe strony przeciwniczek, które mają w składzie bardzo dobrą atakującą. W zasadzie tak, jak sobie to rozpisałyśmy, wyglądało to w meczu.

MVP: Patrycja Wardęga

MKS COPCO Imielin – Enea KS Piła  (20:25, 25:20, 26:24, 25:23)

MKS COPCO Imielin: Sandra Łebek, Agata Mackiewicz, Patrycja Wardęga, Natalia Pustelnik, Aneta Burzawa, Wioletta Paroń, Maja Bodzęta (L) oraz Emilia Chruślicka, Maria Wątroba, Kamila Śmietana i Weronika Zawadzka (L)
trener - Rafał Kalinowski.

Enea KS Piła: Julia Rajewska, Wiktoria Pisarska, Kamila Kobus, Emilia Szubert, Alina Bartkowska, Oliwia Urban, Magdalena Piekarz (L) oraz Julia Baranowska, Katarzyna Góźdź, Agnieszka Czerwińska, Urszula Bogacz i Daria Dąbrowska
trener - Damian Zemło

Mecz można obejrzeć na kanale YouTube MKS-u COPCO Imielin:

https://www.youtube.com/watch?v=LxYi811IAHA