- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- 1/8 EuroVolley M: Holandia - Portugalia 3:2
Angelika Knopek, foto: CEV/Piotr Sumara, 12 września 2021
W pierwszym meczu drugiego dnia 1/8 finału EuroVolley 2021 jako pierwsze na boisko wybiegły reprezentacje Holandii oraz Portugalii. Zwycięzca tego spotkania już we wtorek zagra w ćwierćfinale rozgrywek, mierząc się z wygranym pary Serbia-Turcja.
Holandia - Portugalia 3:2 (22:25, 25:22, 26:24, 20:25, 15:13)
Dzisiejsze spotkanie drużyny otworzyły wyrównaną walką punkt za punkt (3:3), przy serii dobrych zagrywek przyjmującego Gijsa Jorny Holendrzy zbudowali pierwszą trzypunktową przewagę (7:4). Reprezentacja Portugalii popełniła błąd ustawienia (11:8), często mylili się także w polu serwisowym (13:10). Efektownym atakiem ze środka siatki popisał się Fabian Plak (17:14), jednak gdy Portugalczykom udało się doprowadzić do wyrównania wyniku, szkoleniowiec Holendrów, Roberto Piazza, zdecydował się poprosić o przerwę (19:19). W kluczowym momencie siatkarze z Półwyspu Iberyjskiego świetnie zagrali blokiem, odnosząc zwycięstwo w premierowej odsłonie (25:22).
W drugą partię ponownie lepiej weszła reprezentacja Królestwa Niderlandów (6:4), zatrzymując rywali szczelnym, podwójnym blokiem (9:5). Chwilę później Holendrzy utracili wypracowaną przewagę, bezpośrednio w aut zaatakował przyjmujący Bennie Tuinstra (9:9). Portugalczycy jednak też nie uchronili się od błędów własnych – kapitan zespołu, Alexandre Ferreira, posłał zagrywkę w siatkę (14:11). Końcówka seta ponownie zapowiadała zaciętą walkę (20:19), finalnie tym razem rozstrzygniętą na korzyść na korzyść Holandii (25:22).
Trzeci set spotkania rozpoczął się od fantastycznych zagrywek podopiecznych Roberta Piazzy, które znacząco wpłynęły na dyspozycję Portugalczyków w przyjęciu (7:2). Niemal nie do zatrzymania był kapitan reprezentacji Holandii, występujący na pozycji atakującego Nimir Abdel-Azis (10:4). Na boisku pojawił się doskonale znany polskim kibicom Robbert Andringa (14:8), zaś dziurę w holenderskim bloku wykorzystał portugalski środkowy, Phelipe Martins, niwelując straty swojej drużyny do jednego punktu (19:18). Na zakończenie tej partii Portugalii udało się objąć dwupunktowe prowadzenie (23:21), jednak ostatecznie to Holendrzy przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę (26:24).
Walczący o pozostanie w mistrzostwach Portugalczycy rozpoczęli czwartą partię od zbudowania pięciopunktowej przewagi (8:3), Holendrzy jednak prędko zabrali się za odrabianie strat (11:10). W dalszej części spotkania, mimo usilnych starań, holenderski zespół stale był o jeden krok za rywalem (16:14), natomiast w końcowej fazie seta dzielący ich od rywala dystans punktowy jeszcze się powiększył (23:19). Ostatnia piłka należała do przyjmującego Andre Reisa, który zaatakował z lewego skrzydła (25:20).
Partię, która miała przesądzić o losach awansu do dalszej fazy turnieju, dwupunktowym prowadzeniem otworzyła reprezentacja Holandii (4:2), jednak Portugalii udało się objąć nieznaczne prowadzenie jeszcze przed zmianą stron (7:6). W decydującym momencie inicjatywę przejął grający świetne zawody Nimir Abdel-Azis (11:8), który ostatecznie poprowadził swój zespół do wygranej (15:13).
Holandia: Wessel Keemink, Gijs Jorna, Fabian Plak, Bennie Tuinstra, Nimir Abdel-Azis, Twan Wiltenburg, Just Dronkers (L) - Michael Parkinson, Thijs Ter Horst, Robbert Andringa, Freek De Weijer
Portugalia: Andre Lopes Reis, Filip Cveticanin, Alexandre Ferreria, Phelipe Martins, Miguel Tavares, Hugo Lucas Gaspar, Ivo Casas (L) - Tiago Violas, Marco Ferreira, Andre Marques
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej