Anna Daniluk, foto: CEV, 4 marca 2020

1/4 Ligi Mistrzów: Kuzbass Kemerowo - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3

Po ciężkim i pełnym emocji spotkaniu Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała 3:2 (22:25, 26:24, 17:25, 28:26, 16:14) Kuzbass Kemerowo w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. 

W wyniku losowania ćwierćfinałowym przeciwnikiem Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyna-Koźle w Lidze Mistrzów zostało Kuzbass Kemerovo. Mistrz Rosji z poprzedniego sezonu, mający w składzie ważne i perspektywiczne postacie rosyjskiej kadry, jak chociażby Victora Poletajewa czy młodego rozgrywającego Igora Kobzara, jest trudną przeszkodą na drodze do berlińskiego Super Finału rozgrywek, co potwierdził już w pierwszym spotkaniu ¼ LM.

Od pierwszych piłek widać było, że rosyjska drużyna przed własną publicznością czuła się znakomicie i w pełni dominowała na boisku. Już w pierwszych akcjach wypracowała sobie kilkupunktową zaliczkę, która pozwoliła im na swobodną grę. W polskim zespole w inaugracyjnej odsłonie problemy z kończeniem ataków miał Kamil Semeniuk, spore trudności pojawiały się też w grze atakującego Arpada Barotiego. W ekipie gospodarzy, gra ofensywna wyglądała bardzo dobrze – wszystkie piłki skończył Victor Poletajew, który był niekwestionowanym liderem Kuzbassa. Dodatkowo Rosjanie postawili dwa spełnione bloki, co przy zerowym dorobku ZAKSY zrobiło różnicę. Szczęśliwie w końcówce partii mistrzowie Polski zaczynali łapać swój rytm, co zwiastowało bardziej wyrównaną siatkówkę w kolejnych odsłonach.

Rzeczywiście, ostatnie akcje poprzedniej partii napędziły kędzierzynian, którzy dobrze weszli w drugi set. Chwilowy przestój jaki przytrafił się ZAKSIE znów na kilka akcji postawił naszą drużynę w roli goniących wynik, jednak od połowy tej odsłony rolę zupełnie się odwróciły i to gospodarze musieli odrabiać stratę. Wiele piłek otrzymywał Aleksander Śliwka, który sprytnymi zagraniami, z mieszanym szczęściem, próbował obejść blok graczy z Kemerowa. Tymczasem miejscowi umiejętnie obijali ręce kędzierzyńskich blokujących, przez co cały czas trzymali kontakt punktowy i doprowadzili do emocjonującej gry na przewagi. Autowy atak Rosjan, przesądził o losach seta i wyrównaniu stanu spotkania.

O trzeciej partii trzeba było szybko zapomnieć. Rosjanie rozstrzelali kędzierzynian zagrywką, wywołując poważne problemy w przyjęciu, a w konsekwencji destabilizację w ataku. Szczelny blok gospodarzy zwiększył dysproporcję między obydwoma klubami (18:10 dla ekipy z Kemerowa) i choć mistrzowie Polski starali się nawiązywać walkę, ta część spotkania spisana była na straty.

Czwarty set dobrze zaczęli gracze ZAKSY, którzy znów podjęli rękawicę i rozpoczęli zaciętą walkę. Ta partia była zdecydowanie najbardziej wyrównana a prowadzenie przechodziło z jednego zespołu do drugiego i do końca nie było wiadomo, która z ekip będzie cieszyć się ze zwycięstwa. W tej części meczu wiele piłek otrzymał Kamil Semeniuk, który wygrał ważną wymianę przy wyniku 16:16, dając swojemu zespołowi bardzo cenny punkt. Kolejny kluczowy moment rozstrzygnął blok Benjamina Toniuttiego, który znów przedłużył nadzieję polskiego zespołu. Bardzo dobre spotkanie rozgrywał węgierski atakujący Arpad Baroti, który jednak zaatakował w aut przy piłce setowej, czym przedłużył tę partię o kolejne akcje. Zepsute zagrywki Rosjan podtrzymywały szanse kędzierzynian, a autowy atak gospodarzy przesądził o tie-breaku.

Rozpędzeni podopieczni Nicoli Grbicia znakomicie rozpoczęli piątego seta. Świetnymi serwisami popisali się Arpad Baroti i Kamil Semeniuk, którzy przynieśli swojemu zespołowi bezpośrednie punkty. Po stronie graczy z Kemerowa gra przestała się układać, co szybko odbiło się na wyniku (3:9). Niestety w pewnym momencie kędzierzynianie chcieli zbyt szybko zakończyć spotkanie, przez co niepotrzebnie wyszli naprzeciw rywalom, którzy błyskawicznie i niebezpiecznie zmniejszyli stratę (10:12). Dobra postawa rosyjskiej ekipy doprowadziła do emocjonującej gry na przewagi, którą zakończyła punktowa zagrywka Kamila Semeniuka. Z wygranym spotkaniem i dwoma punktami na koncie w przyszłym tygodniu mistrzowie Polski przystąpią do meczu rewanżowego na własnym terenie.

Statystyki meczowe: https://www.cev.eu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=38018

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej