Zagrywki Fontelesa

Spotkanie PGE Skry Bełchatów z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle (3:2) miało być hitem czwartej kolejki. I było. Goście mieli dodatkowy atut w postaci fenomenalnie zagrywającego Brazylijczyka Felipe Fontelesa.

- Nie mogę przypomnieć kiedy ostatni raz widziałem takie zakończenie meczu. Jeden czy dwa asy serwisowe rozstrzygały o wyniku spotkania, ale Felipe Fonteles miał całą serię kapitalnych zagrywek – mówił były trener męskiej reprezentacji Ireneusz Mazur, po zakończeniu spotkania czwartej kolejki PGE Skra Bełchatów - ZAKSA Kędzierzyn Koźle 2:3 (25:21, 25:22, 22:25, 19:25, 12:15). Zawodnicy gości nie czekali na ogłoszenie kto został MVP meczu, tylko wypchnęli Brazylijczyka do dekoracji i odebrania statuetki.

Spotkanie zostało okrzyknięte hitem kolejki. – I takim było – mówi Ireneusz Mazur. – Nie brakowało emocji, zwrotów akcji i dobrej siatkówki. PGE Skra prowadziła 2:0. Goście wyrównali, prezentując z bardzo dobrej strony. W tie breaku było 12:10 dla gospodarzy i wtedy na zagrywkę wyszedł Fonteles. Swoimi serwisami wręcz zdemolował rywali. Coś takiego mogło zrobić wrażenie – dodał Ireneusz Mazur.

W niedzielę w Rzeszowie Asseco Resovia zagra z Jastrzębskim Węglem. Czy kibiców czekają podobne atrakcje? – Trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Znamy duże wartości indywidualne graczy z Jastrzębia. Jednak dotychczas prezentowali nierówną formę jako zespół. Czy wytrzymają presję przed gorącą rzeszowską publicznością? Nie potrafię odpowiedzieć na tak postawione pytanie – mówi były trener męskiej reprezentacji.

Rewelacją sezonu jest AZS Politechnika Warszawska, która odniosła w czterech meczach trzy zwycięstwa. – O tej drużynie można mówić tylko ciepło. Są tam świetne relacje na linii szkoleniowiec-zawodnicy, wśród których są byli reprezentanci Polski Grzegorz Szymański i Marcin Nowak. Wnoszą oni ogromne doświadczenie. Trener Jakub Bednaruk ma też do dyspozycji graczy solidnych jak Maciej Pawliński czy Krzysztof Wierzbowski, którzy posiadają odpowiednie umiejętności. Poza tym każdy ze środkowych zagrywa z wyskoku, co stanowi dodatkową wartość. Wszystko to powoduje, że warszawski zespół jest prawdziwą rewelacją tego sezonu – powiedział Ireneusz Mazur.