Zagrali mecz na wodzie

Było to historyczne wydarzenie. W czasie Mistrzostw Świata w Siatkówce Plażowej Mazury 2013 rozegrano mecz na boisku znajdującym się na jeziorze. W tym spotkaniu uczestniczył m.in. prezes PZPS Mirosław Przedpełski.

- Norwegowie grają na klifach, to dlaczego my mamy nie pokazać tego, co u nas najpiękniejsze czyli jeziora – mówił wielokrotnie dyrektor Mistrzostw Świata w Siatkówce Plażowej Mazury 2013, Tomasz Dowgiałło. - Zagramy mecz na środku jeziora.

Drugiego dnia czempionatu doszło do historycznego wydarzenia. Odbył się zapowiadany przez organizatorów mecz. W pokazowym spotkaniu udział wziął  m.in. prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Mirosław Przedpełski.

Pływające boisko, na które wysypano 80 ton piasku, umieszczono 50 metrów od brzegu jeziora Szeląg Mały. Unosiło się ono na powierzchni dzięki konstrukcji z betonowych pływających pontonów. Jest to platforma o wymiarach 24 na 12 metrów.

- Tym pomysłem chcemy pokazać piękną polską naturę, którą możemy pochwalić się przed całym światem – mówił wielokrotnie Tomasz Dowgiałło.

W składzie dwóch drużyn – poza Mirosławem Przedpełskim – byli m.in. przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB), kucharz Karol Okrasa , Tomasz Dowgiałło oraz dyrektor ORLEN Ligi, Jacek Kasprzyk.

Rywalizację kibice mogli zobaczyć, podpływając w pobliże łódkami i kajakami. Dla tych, którzy zostali na brzegu, przygotowano telebimy, na których pokazywano obraz z boiska na wodzie.