- Rozgrywki
- Rozgrywki młodzieżowe
- Imprezy PZPS
- Komunikaty
- Temp
- Zagrali mądrzej niż słynne Trentino
EA, 24 stycznia 2013
Dynamo Moskwa z Zenitem Kazań, Lube Banca Marche Macerata z Bre Banca Lannutti Cuneo i Arkas Izmir z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle - taki jest zestaw par drugiej rundy fazy play-off Ligi Mistrzów. Zespoły lepsze w tej rywalizacji awansują do turnieju Final Four w Omsku, do którego wcześniej zakwalifikował się gospodarz zawodów - Lokomotiw Nowosybirsk.
- Wielka szkoda, że trzeciego duetu nie tworzą polskie zespoły. Mało kto się spodziewał, że PGE Skra Bełchatów odpadnie w walce z Arkasem. Na pewno wicemistrz Polski walczył i bardzo chciał awansować. Ciężko jest wygrać z zespołem, który ma takiego zawodnika jak Agamez. W środę wszystko mu wychodziło, a szczególnie zagrywka. Raz jeszcze przekonaliśmy się jak ważny to element we współczesnej siatkówce - mówi mistrz olimpijski i świata Ryszard Bosek.
Wielkim przegranym I rundy play-off jest słynne Trentino. Klubowy Mistrz Świata po porażce w stolicy Rosji z Dynamem 2:3, wygrał w rewanżu 3:0 i następnie uległ w tzw. złotym secie.
- Nie oczekiwałem zwycięstwa Dynama nad Trentino. W trzech pierwszych partiach podopieczni trenera Jurija Czerednika wyraźnie oszczędzali siły. Wszystko postawili na złotego seta, w którym o wygranej zadecydowały takie detale jak zagrywka i blok. Świetnie zaprezentował się Paweł Krugłow i Dynamo wykorzystało swoją szansę. Teraz dwa rosyjskie zespoły zagrają w Final Four, co jest dużym sukcesem - mówi amerykański środkowy Zenitu Kazań, David Lee.
Trener Trentino Radostin Stojczew chwalił siatkarzy Dynama. - Zagrali mądrzej niż my. W złotym secie dużo zależy od szczęścia, ale jemu trzeba pomagać. Dynamo zasłużyło na wygraną. Trzeba pogodzić się z porażką grać dalej - mówił Radostin Stojczew.
Włoski rozgrywający Zenitu Valerio Vermiglio podkreśla, że każda porażka Trentino jest sensacją. - Klub ten, obok Maceraty, był faworytem rozgrywek. Dynamo jest mocne. Ma świetnych rosyjskich i zagranicznych graczy - powiedział.
Wszystkie trzy mecze II rundy play-off zapowiadają się bardzo atrakcyjnie. Nie tylko Valerio Vermiglio w roli faworyta LM wymienia Maceratę, która wyeliminowała w środę Asseco Resovię Rzeszów.
- Cieszy kolejne zwycięstwo nad mistrzem Polski i awans do następnej fazy, w której zmierzymy się z Cuneo. To będzie na pewno ciężka i bardzo zacięta rywalizacja, ale będziemy o niej myśleć dopiero we właściwym czasie. Liga Mistrzów jest bardzo prestiżowym i ważnym celem dla nas w tym sezonie. Jeśli chodzi o mecz z Resovią, to trochę na własne życzenie skomplikowaliśmy sobie życie przegrywając w brzydki sposób końcówkę trzeciego seta. Na szczęście w kolejnej partii znów pokazaliśmy nasz duży charakter i osiągnęliśmy wynik, który daje nam dużą satysfakcję - powiedział środkowy włoskiego zespołu Marko Podscanin.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej