Za nami 16 kolejka I ligi mężczyzn

Po wycofaniu się Orła Międzyrzecz z rozgrywek I ligi siatkarzy zmianie musiała ulec organizacja spotkań 16.kolejki. W ten weekend pauzowały wyjątkowo dwa zespoły: Trefl Gdańsk i Energetyk Jaworzno. Do lidera zbliżyli się siatkarze Jokera Piła.

Po wycofaniu się Orła Międzyrzecz z rozgrywek I ligi siatkarzy zmianie musiała ulec organizacja spotkań 16.kolejki. W ten weekend pauzowały wyjątkowo dwa zespoły: Trefl Gdańsk i Energetyk Jaworzno. Do lidera zbliżyli się siatkarze Jokera Piła.

16. kolejka rozgrywek przyniosła kilka niespodzianek. Wyższość rywali uznać musieli, uważani za faworytów, siatkarze GTPS-u Gorzów Wielkopolski, Ślepska Suwałki i BBTS-u Bielsko-Biała, jednego seta rywalom 'urwali' siatkarze spalskiego SMS-u. W tabeli nastąpiły niewielkie przetasowania, z pozycją wicelidera pożegnali się siatkarze Ślepska Suwałki, na pierwszym miejscu pozostał pauzujący w tej kolejce Trefl Gdańsk.

Podziałem punktów zakończyło się spotkanie Avii Świdnik z Jadarem Radom. Podopieczni Dominika Kwapisiewicza byli bliscy zdobycia kompletu punktów w spotkaniu. W partii czwartej gospodarze zdołali jednak odrobić straty przedłużając spotkanie. W secie decydującym dość szybko przewagę wypracowali goście, jednak systematyczne niwelowanie dystansu przez świdniczan przyniosło pożądane skutki. Zawodnicy Avii wyrównali stan partii na 8:8, przegrywając ostatecznie 12:15.

Spotkanie Jokera Piła z SMS-em Spała było dość jednostronne. Jednak plasujący się na trzeciej pozycji klasyfikacji ligi pilanie oddali ostatniemu zespołowi tabeli jednego seta. Gospodarze pewnie wygrali dwie pierwsze partie w meczu, dekoncentracja podopiecznych trenera Kubiaka w odsłonie trzeciej zaowocowała zwycięstwem uczniów ze Spały. Słabość gospodarzy była tylko chwilowa, odsłona czwarta to już powrót siatkarzy Jokera do własnej gry i pewna wygrana do 18. Po tym spotkaniu Joker zajmuje wysokie drugie miejsce w tabeli, podczas gdy SMS wciąż okupuje ostatnią pozycję.

Porażką pretendentów do walki o awans- siatkarzy Rajbudu Gorzów Wielkopolski zakończył się mecz GTPS-u z Pekpolem Ostrołęka. Gospodarze przystąpili do meczu osłabieni po kontuzji Pawła Maciejewicza. Na przestrzeni całego meczy wyrównana była tylko odsłona premierowa, którą po walce z wymianami punkt za punkt 27:25 wygrali siatkarze Pekpolu. Kolejne odsłony to juz pewna gra gości, a o przewadze Pekpolu najlepiej świadczą wyniki kolejnych odsłon, wygranych kolejno do 17 i 21. - Jestem zadowolony z tego co moi zawodnicy pokazali na boisku. Wiedziałem, że mamy formę, ale że aż tak to będzie wyglądało to nie przypuszczałem. Wydaje mi się, że Gorzów nas zlekceważył i później nie mógł się pozbierać- mówił po meczu Andrzej Dudziec, trener Pekpolu Ostrołęka.

Porażką faworyta i udanym rewanżem będzinian za mecz 1. rundy rozgrywek zakończył się pojedynek BBTS-u Bielsko-Biała z MOS-em Będzin. Po wygranej 25:20 gospodarzy w partii pierwszej sety kolejne należały już do siatkarzy MOS-u. - Przyjechaliśmy tutaj bardzo zmotywowani i chcieliśmy to spotkanie wygrać - mówił po meczy Rafał Legień - trener zwycięzców. - Martwi mnie nasza gra. Gramy do pewnego momentu bardzo dobrze, pozytywnie w ataku i pozytywnie w przyjęciu, przychodzi jakiś moment gdzie robimy kilka błędów niewymuszonych i przeciwnik nam odskakuje, budując swoją grę od nowa - przez to przegrywamy, nie mogę tego zrozumieć do końca - komentował, niespodziewaną porażkę swojego zespołu, II trener bielszczan - Mateusz Mielnik.

Trzech setów potrzebowali zawodnicy AZS-u Nysa aby pokonać znajdujących się w czołówce siatkarzy Ślepska Suwałki. Porażka kosztowała siatkarzy z Suwałk utratę pozycji wicelidera rozgrywek. Suwalczanie co prawda byli bliscy przedłużenia spotkania, po dwóch przegranych partiach do 21 i 18, w secie trzecim drużyna Stali Nysa dopiero po zaciętej końcówce mogła kolejny raz tryumfować, po wygranej na przewagi 27:25.

Po zakończeniu szesnastej kolejki na czele tabeli I ligi mężczyzn pozostali siatkarze Trefla Gdańsk. Poniżej, z jednym punktem mniej znajduje się MUKS Joker Rodło Piła. Czołową trójkę zamyka Ślepsk Suwałki. Na ostatnim miejscu bez zmian - pozostaje SMS PZPS I Spała.