Marek Kaczmarczyk, 4 marca 2012

Siódemka Legionovia Legionowo wygrała fazę zasadniczą I ligi siatkarek i jest na dobrej drodze do awansu do PlusLigi Kobiet. - Do kwalifikacji droga jeszcze daleka - studzą nastroje w klubie.

Jednym z głównych sponsorów, obok władz miasta, żeńskiego zespołu siatkówki Legionovii Leginowo jest firma zajmująca się szybkim dostarczaniem przesyłek pocztowych. W I lidze kobiet siatkarki z Legionowa są niczym sponsorski dobrodziej – w błyskawicznym tempie zmierzają do historycznego awansu do PlusLigi Kobiet. Na zakończenie rundy zasadniczej siatkarki Siódemki Legionovii podejmowały drugi zespół rozgrywek – Piecobiogaz z wielkopolskiej Murowanej Gośliny. Obie ekipy mają zapewniony udział w fazie play-off, a stawkę, która już 10 marca rozpocznie rywalizację o miejsce w PlusLidze  Kobiet uzupełniają – Chemik Police oraz Armatura Eliteski AZS  UE Kraków.

Zespół trenera Wojciecha Lalka w fazie zasadniczej zespoły z Polic i Krakowa pokonał dwukrotnie, w sobotę uczynił podobnie z mocnymi „Piecykami”. Mecz w Arenie Legionowo nie był porywającym widowiskiem, w wielu momentach zamiast siatkarek, górę z jednej i drugiej strony, brały nerwy.

Pierwszy set lepiej rozpoczęły siatkarki z Murowanej. Wicelider prowadzony przez grającą trener Irinę Archangielską oraz włoskiego szkoleniowca Nicolę Vettoriego rozpoczął lepiej, stąd od początku kilkupunktowa przewaga. Gospodynie nerwy opanowały w środkowej fazie partii, przegranej do 21.  Set drugi, to zacięta walka punkt za punkt, po dziesięciu minutach gospodynie „odjechały” na kilka oczek. Łatwa wygrana do 17 dała nadzieję na kolejne emocje. To co w siatkówce najlepsze, mieliśmy w odsłonie trzeciej. Kapitalne zagrania po obu stronach wreszcie rozgrzały legionowską publiczność. 28 do 26 wygrały siatkarki Legionovii. W zespole gospodyń dobrze prezentowały się szczególnie Marta Łukaszewska i Anna Sołodkowicz oraz wchodząca na zmiany Justyna Łunkiewicz. Walka w trzecim  secie dała się chyba we znaki przyjezdnym, kapitan Murowanej Beata Strządała atakami podrywała jeszcze swoje koleżanki, ale kolejne dwa sety i całe spotkanie wygrały siatkarki trenera Lalka.

– Jest fajna atmosfera, mamy dobre układy z władzami miasta, ale do awansu droga jeszcze daleka, chociaż nie ukrywam, że mamy spore nadzieje – powiedział po meczu dyrektor sportowy Legionovii Sławomir Supa. – Oczywiście rywalizacja w Plus Lidze to jest inny wymiar, zdajemy sobie sprawę, że zespół musi się wzmocnić. Najpierw jednak trzeba pokonać pierwszą przeszkodę w play off , a potem rzecz jasna drugą –  dodał dyr. Supa.

10 i 11 marca w Arenie Legionowo „siódemki” w fazie play off zagrają z czwartą drużyną rundy zasadniczej – Armaturą Eliteski AZS UE Kraków. W rundzie zasadniczej dwukrotnie lepsza była Legionovia – wygrała 3:2 pod Wawelem i 3:1 u siebie. Drugą parę tworzą – Piecobiogaz i Chemik Police. Trener zespołu z Wielkopolski Nicola Vettori ma nadzieję, że jego zespół przyjedzie jeszcze do Legionowa. – Wiadomo, co to oznacza – że w fazie play off będziemy lepsi od Chemika. To trudny rywal, ale wierzę, że damy sobie radę. Mecze play off już 10 i 11 marca. Gramy do trzech zwycięstw, a Legionovia i Murowana Goślina w pierwszych dwóch meczach będą gospodarzami.

Siódemka Legionovia Legionowo – Piecobiogaz Murowana Goślina 3:1 (21:25, 25:17, 28:26, 25:21)


www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej