Wytze Kooistra - to jest niespotykane

- W Płocku była hala pełna kibiców oraz ogromne zainteresowanie mediów - mówi reprezentant Holandii Wytze Kooistra, która w sezonie 2013/14 zagra w zespole beniaminka PlusLigi, Cerradzie Czarnych Radom.

Holender Wytze Kooistra jest doskonale znany kibicom w Polsce. Grał w barwach PGE Skry Bełchatów. W  najbliższym sezonie będzie bronił barw beniaminka PlusLigi Cerrad Czarnych Radom. Na razie jednak skupia się na CEV VELUX Mistrzostwach Europy w Piłce Siatkowej. Z reprezentacją swego kraju grał w Płocku w Memoriale Huberta Wagnera.

Pzps.pl: Z jakimi nadziejami jedziecie do Danii?
- Jesteśmy w grupie z dwoma zespołami o podobnym poziomie – Finlandią i Słowenią oraz z mocniejszą – Serbią. Będziemy walczyć o drugie lub trzecie miejsce w grupie, a potem o udział w ćwierćfinale. Wszystko ponadto będzie dla nas bonusem. Widzisz jaki poziom prezentują w Memoriale Rosja czy Polska, nawet Niemcy. Gdy do tego dołączymy Włochy i Serbię, to ćwierćfinały będą naprawdę trudne. Ale w ostatnich mistrzostwach Europy, Serbowie  zdobywając mistrzostwo, zrobili wielką niespodziankę. Chcielibyśmy osiągnąć jak najwięcej, ale musimy być także realistami.

- Oglądając Wasz występ na tegorocznym Memoriale Huberta Wagnera, widać było wielką radość jaką macie z gry, prawdziwy team spirit. Czy tak jest naprawdę?
- Jako reprezentacja, mamy za sobą naprawdę fajny okres. Całkiem dobry występ w Lidze Światowej, wygrana w zeszłym roku Ligi Europejskiej. Teraz nadszedł czas, aby mierzyć się z mocniejszymi przeciwnikami. To będzie trudniejsze zadanie, ale musimy przyzwyczaić się do tego i poradzić sobie z grą w silniejszymi drużynami. To nas czeka już za dwa tygodnie.

- Jak oceniasz tegoroczny Memoriał?
- To były naprawdę fajne zawody. Zawsze lubiłem grać w tym turnieju. Nie było nas tutaj przez ostatnich parę lat. Pamiętam jeszcze jak to było w Olsztynie. Tutaj w Płocku jest podobnie – znów hala pełna kibiców, zainteresowanie telewizji i mediów. To jest naprawdę niespotykane, aby w takich okolicznościach rozgrywać towarzyskie mecze. Obawiam się, że na mistrzostwach Europy, które rozgrywamy w Danii, na trybunach zasiądzie mniej kibiców niż podczas Memoriału.