Wykonali plan, teraz szykują się na Asseco Resovię Rzeszów

Siatkarze PGE Skry Bełchatów pokonali Espadon Szczecin 3:0 i przynajmniej do wtorku wieczór będą liderem tabeli PlusLigi. Przodownik rozgrywek myślami jest już w Rzeszowie, gdzie w sobotę zmierzy się w hicie kolejki z Asseco Resovią.

- Bardzo się cieszę, że wygraliśmy 3:0 i zainkasowaliśmy komplet punktów. W tym meczu to było dla nas najważniejsze. Wykonaliśmy nasz plan – mówił Michał Winiarski po zwycięstwie 3:0 nad Espadonem Szczecin.

- Na pewno wszyscy, którzy wystąpili w tym meczu cieszą się z tego, że mogli w pełnym wymiarze się pokazać – dodał przyjmujący PGE Skry. Jedną z takich postaci był Jurij Gladyr, MVP spotkania z beniaminkiem PlusLigi.

- Zdarzają nam się przestoje, ale na treningach cały czas pracujemy nad tym, żeby je wyeliminować, aby nie przytrafiały nam się podczas meczu – przyznał środkowy PGE Skry, który w przeciwko Espadonowi zdobył 9 punktów (6 atakiem, 2 blokiem i 1 zagrywką).

- Brawo dla zespołu ze Szczecina. Od kiedy zmienił się trener, ich oblicze zmieniło się o 180 stopni. Grają naprawdę bardzo dobrą siatkówkę. Widać, że ten zespół żyje z tym trenerem. Poprawili swoją jakość, byli wszędzie. Gdzie uderzyliśmy, to piłka cały czas dotykała rąk, albo nóg. Wielkie gratulacje dla nich. Życzę im jak najlepszej gry w pozostałej części sezonu – ocenił.

Najbliższy ligowy mecz bełchatowianie rozegrają na wyjeździe z Asseco Resovią Rzeszów. Do tego ciekawie zapowiadającego się starcia dojdzie w sobotę (początek 14.45, Polsat Sport).

Do hali Energia siatkarze PGE Skry powrócą 1 lutego, kiedy zmierzą się z mistrzem Słowenii - ACH Volley Lublana. Wejściówki w cenie 20 zł – ulgowe i 30 zł – normalne, można nabyć w klubowych stacjonarnych punktach, tj. w Sklepie PGE Skry w hali Energia, na „Wyspie PGE Skry” w Galerii Olimpia oraz online. Szczegóły na stronie internetowej klubu.