WT Gstaad: Brazylijki ze złotem

W meczu finałowym WT w Gstaad, Brazylijki Juliana Felisberta i Larissa Franca pokonały obstawioną z 7. pozycją chińską parę Chen Xue/Xi Zhang 2:0 (21:15, 21:13).

W meczu finałowym WT w Gstaad, Brazylijki Juliana Felisberta i Larissa Franca pokonały obstawioną z 7. pozycją chińską parę Chen Xue/Xi Zhang 2:0 (21:15, 21:13). 

- W trakcie trwania turnieju w Gstaad grałyśmy bardzo dobrze, przegrałyśmy tylko jednego seta, dzięki czemu udało się nam stanąć na najwyższym stopniu podium. Jest to nasz 40-sty złoty medal zdobyty w rozgrywkach WT, jesteśmy więc ogromnie szczęśliwe. Chinki Chen Xue/Xi Zhang są naszymi dobrymi koleżankami,, jednak tak naprawdę dzisiaj nikt na świecie nie byłby w stanie nas pokonać. W każdym z setów nasza wysoka przewaga było bardzo widoczna, przez co partie szybko się kończyły. Dodatkowo, że każdy mecz z Chen Xue/Xi Zhang jest dla nas bardzo ważny, ponieważ ciągle uczymy się, jak przeciwko nim grać. Muszę też podkreślić, że kibice stwarzali naprawdę wspaniałą atmosferę podczas meczów  - skomentowała Juliana.

W spotkaniu o brązowy medal Włoszki Greta Cicolari/Marta Menegatti pokonały brazylijską parę Maria Antonelli/Talita Antunes 2:0 (22:20, 21:14).

Na początku pierwszej partii Brazylijski objęły prowadzenie, jednak ambitnym Włoszkom udało się je dogonić i doprowadzić do remisu 19:19. Ostatecznie inauguracyjny set padł łupem pary Greta Cicolari/Marta Menegatti, podobnie jak druga partia, w której Włoszki popisywały się świetnymi serwisami i dobrą grą w obronie. Tym samym Cicolari/Menegatti zdobyły swój pierwszy w karierze brązowy medal w rozgrywkach WT.

- Jestem bardzo dumna, że udało się nam zdobyć pierwszy medal dla Włoch w turnieju w Gstaad. Jesteśmy bardzo zadowolone z naszej postawy w trakcie tego turnieju, w tamtym roku zajęłyśmy tu dopiero 17. miejsce, a teraz stanęłyśmy na podium, to naprawdę duży progres. W Szwajcarii przegrałyśmy tylko jedno spotkanie, jednak wtedy naszymi rywalkami były Larissa i Juliana, które ostatecznie zdobyły złoto - cieszyła się po meczu Cicolari.

W przyszłym tygodniu w Moskwie zarówno kobiety jak i mężczyźni rozegrają kolejny turniej z cyklu Grand Slam.