- Rozgrywki
- Rozgrywki młodzieżowe
- Imprezy PZPS
- Komunikaty
- Temp
- Wojciech Włodarczyk: gra z trenerem mobilizuje do pracy
JK, 10 listopada 2013
pzps.pl: Bardzo jesteście zmęczeni po meczu?
Wojciech Włodarczyk: Tak (śmiech). To był najcięższy mecz w tym sezonie. Pierwszy, gdzie zagraliśmy pięć setów. Walczyliśnmy z mistrzem Polski, więc ten mecz musiał być ciężki i taki był.
- Tydzień temu przegraliście z Cerradem Czarni Radomiem. Co było przyczyną porażki?
- Radom zagrał fantastyczne spotkanie, to my zrobiliśmy kilka błędów za dużo i przegraliśmy. W soboę chcieliśmy się odbić po tamtym meczu bo wiemy, że możemy lepiej grać. Chcieliśmy pokazać na co nas stać i mam nadzieję, że mecz kibicom się podobał. I oby było tak dalej, obyśmy nie tracili głupio punktów.
- Ale w spotkaniu z Asseco Respovią w końcówce czwartego seta straciliście przewagę. Uwierzyliście, że już wygraliście?
- Gra w tym spotkaniu falowała w obu zespołach, raz zdobywaliśmy punkty seriami, potem traciliśmy po kilka z rzędu, ale spotkanie chyba się podobało. Było kilka fajnych wymian po obu stronach, obron, wybloków. My graliśmy na dużym ryzyku i to się opłaciło, mecz wygraliśmy. Stefan Antiga pokazał swoje „żabki”, które wpadały w najważniejszych momentach.
- Czy gra na przyjęciu z przyszłym trenerem kadry narodowej mobilizuje pana?
- Ja tego tak nie odczuwam. Teraz Stefan pełni obowiązki zawodnika i gra razem z nami. Ale na treningach i na meczach patrzy jak gram, więc na pewno to mobilizuje do pracy.
- Zepsuliście trochę zagrywek.
- Chyba nie było tak źle. W ważnych momentach Mariusz Wlazły zdobył parę punktów zagrywką, potem Nicolas Uriarte. Rzeczywiście mogło się nie podobać kilka zepsutych zagrywek, ale i tak w końcu przyniosło to efekt. Mogliśmy wygrać 3:0, ale jak teraz popatrzymy na wynik, to nas on cieszy.
- W zeszłym sezonie Skra przegrała z Asseco Resovią w ćwierćfinale. Podeszliście bardziej zmotywowani do meczu?
- Tak i myślę, że chłopaki mieli dziś dodatkową motywację, aby z nimi wygrać. Ja pierwszy raz grałem z Resovią. Zagrać z takim przeciwnikiem całkiem niezły mecz i go wygrać to niesamowite uczucie.
- Przed wami kolejne spotkania z ubiegłorocznymi medalistami.
- Tak ułożył nam się grafik, że na początku mieliśmy teoretycznie słabszych przeciwników, teraz przychodzi nam grać z zespołami z czołówki z zeszłego sezonu. Mam nadzieję, że mecze będą wyglądały nie gorzej niż dzisiaj. To czego nam teraz potrzeba to szybkiej regeneracji, poprawienia kilku elementów w grze, tak aby nie tracić seriami punktów.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej