Wojciech Kasprzyk: bardzo mile wspominam ten czas

Piątkowy mecz pomiędzy ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i PGE Skrą Bełchatów będzie ostatnim w karierze arbitra Wojciecha Kasprzyka. Nasz ceniony arbiter przejdzie na sędziowską emeryturę ze względu na wiek.

Piątkowy mecz pomiędzy ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i PGE Skrą Bełchatów będzie ostatnim w karierze arbitra Wojciecha Kasprzyka.

- Bardzo mile wspominam ten okres. Mogłem kontynuować swoją przygodę z siatkówką. Nie dane mi było grać wyczynowo, gdyż jeszcze w wieku juniora doznałem kontuzji. Treningi rozpocząłem w częstochowskim AZS-ie – wspomina Wojciech Kasprzyk

Nasz ceniony arbiter podkreśla, że w czasie kariery sędziowskiej „zjeździł Polskę wzdłuż i wszerz oraz poznał wszystkie hale.”

Które są najpiękniejsze? – Na pewno imponują te, które zostały zbudowane w ostatnich latach. Duże wrażenie robi ERGO Arena. Nasza hala w Częstochowie jest ładna i kameralna. Podoba mi się też Torwar i Podpromie – mówi Wojciech Kasprzyk.

W 1983 roku ukończył on kurs arbitra piłki siatkowej. Od sezonu 1995/96 sędziuje mecze ekstraklasy mężczyzn. Pozasportowe zainteresowanie Wojciecha Kasprzyka to turystyka, film, teatr.

Wojciech Kasprzyk odejdzie na sędziowską emeryturę ze względu na wiek. W tym roku ukończył 55 lat.