Włodzimierz Sadalski: w Jastrzębiu była supersiatkówka

- W Jastrzębiu była supersiatkówka - tak mistrz olimpijski Włodzimierz Sadalski określił przebieg spotkania Jastrzębskiego Węgla z PGE Skrą Bełchatów (3:2) w meczu 18. kolejki PlusLigi.

Rywalizacja w PlusLidze toczy się w ekspresowym tempie. W środę w meczu 18. Kolejki Jastrzębski Węgiel pokonał PGE Skrę Bełchatów 3:2 (25:21, 25:22, 19:25, 20:25, 15:13) i było to bardzo ciekawe siatkarskie wydarzenie. Najlepszym zawodnikiem spotkania został Michał Kubiak, przyjmujący gospodarzy.

- Takie mecze ogląda się z największą przyjemnością. Oba zespoły wyszły na boisko z pozytywnym nastawieniem odniesienia zwycięstwa. Widzieliśmy niekonwencjonalne zagrania, były wręcz niesamowite obrony – powiedział mistrz olimpijski z Montrealu, Włodzimierz Sadalski.

Poziom emocji w tie breaku sięgnął zenitu. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk – przy zmianie stron było 8:7 dla Jastrzębskiego Węgla – a kibice nie mogli być pewni, kto zwycięży. W końcówce gospodarze popełnili mniej błędów.

- Oba zespoły znają się doskonale. Nie mają praktycznie nic do ukrycia i w takiej sytuacji znalezienie tej wartości dodatkowej potrzebnej do odniesienia zwycięstwa jest naprawdę trudne. W Jastrzębiu była supersiatkówka –podkreślił Włodzimierz Sadalski.

W 18. Kolejce pewne zwycięstwo w Rzeszowie nad Effectorem 3:0 odniosła Asseco Resovia. Zespoły Lorenzo Bernardiego i Andrzeja Kowala szykują się do „polsko-polskiej rywalizacji” w II rundzie play off Ligi Mistrzów. Lepszy zagra w turnieju Final Four Ligi Mistrzów.

Pierwsze spotkanie pomiędzy Jastrzębskim Węglem i Asseco Resovią Rzeszów w Lidze Mistrzów odbędzie się w Jastrzębiu-Zdroju w środę 5 lutego (początek 18:00). Rewanż zostanie rozegrany w Rzeszowie we wtorek 11 lutego (18:00). Transmisje w Polsacie Sport.

- Szykują się dwa wielkie mecze. Gra toczyć się będzie o naprawdę wielką stawkę. Jedno jest pewne, że żadna z drużyn nie odniesie łatwej wygranej. Zwycięzca zostanie wyłoniony po twardej walce – zakończył Włodzimierz Sadalski.