- Rozgrywki
- Rozgrywki młodzieżowe
- Imprezy PZPS
- Komunikaty
- Temp
- Władimir Alekno: na razie nic strasznego nie stało się
EA, 24 marca 2016
- Na razie jeszcze nic strasznego nie stało się. Wypunktowano nas i pokazano nasze słabe strony - mówi przed meczem PGE Skra Bełchatów - Zenit Kazań, trener rosyjskiej drużyny. W czwartek w łódzkiej Atlas Arenie oba zespoły stoczą walkę o ostatnie miejsce w turnieju Final Four. Pierwsze spotkanie wygrała polska drużyna 3:2 i ona jest w lepszej sytuacji.
Jednak lider rosyjskiej ekstraklasy i obrońca trofeum nie przyleciał do Polski po przegraną. - Naszym zadaniem w rewanżu jest powrót do naszej najlepszej siatkówki, do tej jaką prezentowaliśmy w tym sezonie wcześniej - mówi Władimir Alekno.
Przed porażką w meczu w Kazaniu, Zenit wygrał 28 spotkań z rzędu. – Nie liczyliśmy kolejnych zwycięstw. Nikt w drużynie nie zastanawiał się nad tym która to była wygrana. Takie statystyki nas nie interesują - odpowiedział trener Alekno na pytanie czy z powodu takiej znakomitej serii zawodnicy nie odczuwali presji.
W pierwszym spotkaniu Zenit prowadził 2:0. Trener Alekno podkreśla, że jego podopieczni mogli wygrać 3:1. W jego opinii realne było również 3:0. - Jednak to jest gra. Zaczęliśmy popełniać błędy. Atakowaliśmy po autach. Rywal zaczął nas karać. Szczęście zaczęło się uśmiechać do niego - powiedział.
Zdaniem trenera Alekno jednej przyczyny porażki nie ma. - Zespół nie zagrał tak jak umie. Liderzy nie pokazali tego co potrafią. Było wewnętrzne przekonanie, że swoje w końcowym rozrachunku weźmiemy. Nie wiem czy można to nazwać pewnością siebie - dodał Alekno.
Przed czwartkowym meczem znamy już trzech uczestników turnieju Final Four LM w Krakowie 16-17 kwietnia. Poza gospodarzem Asseco Resovią Rzeszów zagrają dwie włoskie drużyny: Trentino Diatec oraz Cucine Lube Civitanova.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej