- Rozgrywki
- Rozgrywki młodzieżowe
- Imprezy PZPS
- Komunikaty
- Temp
- Wielkie święto siatkówki w Atlas Arenie
Marek Kaczmarczyk, 15 marca 2012
To z pewnością będzie imponujące widowisko sportowe. W najbliższy weekend w hali Atlas Arena w Łodzi rozegrany zostanie turniej Final Four LM siatkarzy. Wielkie emocje, mecze na znakomitym poziomie, wielkie gwiazdy światowej siatkówki – to wszystko jest udziałem kibiców co roku wczesną wiosną, gdy o tytuł klubowego mistrza Europy rywalizują cztery najlepsze zespoły Starego Kontynentu. W tym roku, po raz trzeci, organizatorem zawodów Final Four LM jest PGE Skra Bełchatów. Dzięki temu w sobotę i niedzielę, 17 i 18 dnia marca, stolicą klubowej siatkówki Starego Kontynentu będzie Łódź! Obok mistrzów Polski, w turnieju wystąpią – Arkas Izmir, Trentino Planet Win365 i Zenit Kazań.
Bełchatowianie pierwszy mecz rozegrają w sobotę z Arkasem, drugą parę półfinałową tworzą – Trentino z Kazaniem. Dzień później przegrani spotkają się w meczu o 3. miejsce, zwycięzcy zaś zagrają o tytuł najlepszej klubowej drużyny Starego Kontynentu. Czy w wielkim finale znajdą się podopieczni trenera Jacka Nawrockiego? Bardzo tego ekipie z Bełchatowa życzymy.
Do trzech razy sztuka…
Dla mistrzów Polski jest to trzecie podejście w finałach Final Four. W 2008 roku i 2010 PGE Skra zajmowała miejsca trzecie. Pierwszy rywal – Arkas Izmir wydaje się być w zasięgu bełchatowian. Zespół turecki budowany jest na prywatnych pieniądzach familii Arkas, specjalizującej się w transporcie morskim. Trzy lata temu ekipa okazała się najlepsza w Pucharze Chellenge, po tym sukcesie w zespole następowały zmiany jakościowe, których celem był awans do Final Four. Udało się w sezonie 2011/2012, Arkas dokonał nie lada wyczynu, w dwumeczu decydującym o awansie do najlepszej czwórki Europy, wyeliminował bardzo mocny rosyjski Lokomotiw Nowosybirsk. Największymi gwiazdami tureckiej drużyny są – atakujący Kolumbijczyk Liberman Agamez, brazylijski przyjmujący Joao Paulo Bravo oraz zawodnik Stanów Zjednoczonych, rozgrywający Kevin Hansen. Jeśli mistrzowie Polski pokonają w sobotę Arkas Izmir, od razu… zanotują najlepszy występ w swojej przygodzie z Final Four.
Kto z potentatów?
Po meczu Skry z Izmirem na parkiet wyjdą siatkarze potęg klubowej siatkówki Starego Kontynentu – Trentino PlanetWin365 i Zenitu Kazań. Trudno tu wskazać faworyta, obydwie ekipy piekielnie mocne, w jednej i drugiej drużynie podkreślają, że przyjechali do Łodzi po zwycięstwo. Dla siatkarzy z Włoch, jeśli okażą się najlepsi w Final Four, będzie to czwarty z rzędu triumf w tych rozgrywkach. Prowadzony przez bułgarskiego szkoleniowca Radostina Stojczewa zespół wygrał klubowe mistrzostwa świata, zdobył Puchar i Superpuchar Włoch. Teraz czas na mistrzostwo Italii oraz triumf w Łodzi. W tym sezonie Trentino wygrywa jak chce i kiedy chce, zaledwie cztery porażki świadczą o ich imponującym bilansie. Największym gwiazdami czterokrotnych triumfatorów Final Four są – kubański przyjmujący Osamy Juantorena, jego kolega na tej pozycji, Bułgar Matej Kazijski oraz atakujący reprezentacji Czech Jan Stokr.
Ochotę za zgarnięcie głównej puli w Łodzi ma także rosyjski Zenit Kazań, podobnie jak Trentino, zespół z ogromnym potencjałem. Ekipa z Tatarstanu już raz triumfowała w Final Four, było to jednak cztery lata temu. Teraz – jak otwarcie mówią właściciele klubu – zespół ma wygrywać wszystko, co jest do wygrania. Wiele się w Zenicie zmieniło, odkąd trenerem został selekcjoner „Sbornej” Władymir Alekno. Udało mu się sprowadzić wielu klasowych graczy, wprowadził też od drużyny nowa jakość, jeśli chodzi o atmosferę. W zespole aż roi się od gwiazd – wystarczy wymienić atakującego Maksima Michajłowa, mistrza olimpijskiego z Pekinu Amerykanina Williama Priddy’ego czy reprezentanta Włoch Valerio Vermiglio. Alekno ma do dyspozycji także innych wartościowych zawodników. Czy puchar zwycięzców Final Four pojedzie do Tatarstanu? Przekonamy się już w najbliższy weekend.
Na koniec jeszcze kilka słów o gospodarzach turnieju. Podczas jednego z pierwszych treningów w Atlas Arenie trener Jacek Nawrocki ustawił po jednej stronie siatki następującą „szóstkę”: Miguel Angel Falasca, Michał Winiarski, Bartosz Kurek, Daniel Pliński, Marcin Możdżonek, Mariusz Wlazły i na libero Paweł Zatorski. Czy to oznacza, że w takim zestawieniu bełchatowianie rozpoczną wielki marsz po triumf w Final Four?
Jedno jest pewne – zapowiada się impreza na znakomitym poziomie sportowym, jakiej próżno szukać w innych grach zespołowych w naszym kraju.
Program turnieju Final Four 2012
Sobota, 17 marca
godz. 14.30: PGE Skra Bełchatów – Arkas Izmir
godz. 17.30 Zenit Kazań – Trentiono PlanetWin365
Niedziela, 18 marca
godz. 14.30 – o 3. miejsce
przegrany półfinału I – przegrany półfinały II
godz. 17.30 – o 1. miejsce
zwycięzca półfinału I – zwycięzca półfinału II
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej