Anna Olszewska, 27 listopada 2014

Trener reprezentacji siatkarzy zaprosił ośmiu młodych zawodników na konsultacje do Spały. W tym gronie znalazł się 20-letni rozgrywający Effectora Kielce - Marcin Janusz.

pzps.pl: Jesteś zaskoczony decyzją szkoleniowca reprezentacji Polski czy spodziewałeś się takiego zaproszenia?
Marcin Janusz: Przyznam szczerze, że jest to dla mnie duże zaskoczenie, ale bardzo się z tego cieszę. Będę chciał z tych krótkich spotkań wyciągnąć jak najwięcej. Nie wiem do końca na czym będą one polegały, ale myślę, że jest to bardzo dobry pomysł i duża korzyść dla młodych zawodników.

- Masz zaledwie 20-lat i znalazłeś uznanie w oczach trenera reprezentacji. To duża odpowiedzialność?
- Duża odpowiedzialność, ale też duża szansa jaką otrzymałem. Chociaż doskonale zdaję sobie sprawę, że czeka mnie jeszcze mnóstwo pracy, aby moje umiejętności pozwalały mi na grę w reprezentacji Polski.

- Jak sądzisz czy ósemka garczy zaproszona na konsultacje do Spały, to mogą być następcy Wlazłego, Zagumnego czy Ignaczaka?
- Ci zawodnicy to ścisła światowa czołówka i musieli przejść ciężką drogę, żeby być w tym miejscu w którym są. Ale oni również kiedyś stawiali swoje pierwsze kroki w seniorskiej siatkówce i solidnie zapracowali na swój sukces. Trzeba też pamiętać, że oprócz powołanej ósemki w PlusLidze gra wielu młodych siatkarzy i każdy z nich ma szansę na grę w seniorskiej reprezentacji.

- Od czego zależy sukces reprezentacji kraju na takich imprezach jak Liga Światowa, mistrzostwa Europy czy świata?
- Na taki sukces składa się wiele czynników. Według mnie w tegorocznych mistrzostwach świata najważniejsza była atmosfera, jaką udało się stworzyć w naszym zespole. Dodatkowo mamy dobrego trenera i klasowych siatkarzy, co dało nam złoty medal.

- Jak sobie wyobrażasz pracę w czasie konsultacji?
- Jestem ciekawy metod szkoleniowych Stephane'a Antigi i nie mogę się już doczekać pierwszych treningów.

- Mazurek Dąbrowskiego i Marcin Janusz na boisku z koszulką z godłem na piersi. Marzenie, które może się wkrótce spełnić?
- Bardzo chciałbym zadebiutować w seniorskiej reprezentacji i nie ukrywam, że jest to moje marzenie. Będę starał się z całych sił, żeby je spełnić, chociaż wiem że przede mną jeszcze dużo pracy.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej