-
- Rozgrywki
- Rozgrywki młodzieżowe
- Imprezy PZPS
- Komunikaty
- Temp
- Wielkanocne święta Sopko i Falaski
Dorota Szturm de Hirszfeld, 25 kwietnia 2011
Martin Sopko spędza święta tradycyjnie z rodziną. - U nas na Słowacji święta troszkę inne niż w Polsce. Chłopcy oprócz wiaderka z wodą, zawsze rano w święta biorą także taki mały bicz ozdobny. Chodzą po domach i polewają dziewczyny wodą, a biczykiem klepią je po tyłkach . Według tradycji, dziewczyny są potem piękniejsze i jędrniejsze. Nie jest to mocne bicie, tylko takie delikatne. Wzamian dostaje się w poczęstunku jajka i coś do picia. Wieczorem, koło szóstej wracają do domu i kładą się spać, bo na nic już się nie ma siły – opowiada z uśmiechem Martin.
Słowacki koszyczek, podobnie jak w Polsce, wypełniany jest smakołykami. Wśród nich znajdziemy jajka, kiełbasę, boczek, szynkę i ser. – Pokarmy święci się w sobotę, aby był on święty, który następnego dnia jemy razem z rodziną podczas śniadania wielkanocnego – opowiada kadrowicz Słowacji.
W Hiszpanii czas Wielkanocy jest bardzo ważny. - Nie ma tego gwaru i hałasu na ulicach, z którego jesteśmy znani. Wszyscy ludzie w skupieniu biorą udział w procesjach. Najsłynniejsze i najpiękniejsze procesje są te organizowane w Sewilii, ale także tam, gdzie mieszkam jest pięknie. Mieszkańcy stoją na ulicach, oglądają procesję. Bardzo religijni ludzie, przywdziewają tradycyjne stroje i niosą w procesjach obrazy o tematyce religijnej – opowiada rozgrywający tegorocznego mistrza Polski PGE Skry Bełchatów, Miguel Falasca.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej