- Rozgrywki
- Rozgrywki młodzieżowe
- Imprezy PZPS
- Komunikaty
- Temp
- Warmia Mazury Grand Slam Olsztyn 2015: „Wszystko pierwsza klasa”
Janusz Uznański - rzecznik Polskiego Związku Piłki Siatkowej, 1 września 2015
Znakomite recenzje otrzymuje ze strony zawodniczek i zawodników zakończony w niedzielę Puchar Świata Warmia Mazury Grand Slam Olsztyn 2015 w siatkówce plażowej. Stolica Warmii i Mazur spodobała się siatkarkom i siatkarzom a poziom organizacyjny został oceniony bardzo wysoko.
Organizatorzy zapewnili nie tylko, to co konieczne do przeprowadzenia zawodów tej rangi. Wzięli między innymi także pod uwagę panujące na początku turnieju upały oddając do dyspozycji zawodniczek i zawodników wanny z lodem. To było rozwiązanie dotychczas nieznane w turniejach siatkówki plażowej. Olsztyn jest więc pionierem. – To świetna sprawa, korzystałam z tego cały czas – poza piątkiem, bo wówczas było chłodniej. Uwielbiam to miejsce, świetne boiska. Hotel jest chyba najlepszy, w jakim byłam przez całe moje życie. Stare Jabłonki to piękne miejsce, ale tu jest po prostu perfekcyjnie. Wszystko pierwsza klasa. W piątek cały dzień padało, a mimo to ludzie przyszli i zrobili na trybunach wielka imprezę – powiedziała trzykrotna mistrzyni olimpijska Amerykanka Kerri Walsh.
Z kolei, znakomity i niezwykle utytułowany Alison Cerutti docenił sztab medyczny pracujący przy imprezie. – Jest wielu masażystów i fizjoterapeutów, którzy są bardzo pomocni. Dzięki nim możemy szybko zregenerować się po meczach – stwierdził Brazylijczyk.
Wiele komplementów od zagranicznych gości, którzy wcześniej występowali w Starych Jabłonkach usłyszał Grzegorz Fijałek. – Koledzy z innych krajów są pod wrażeniem tego, co tu zobaczyli. Zmiana gospodarza imprezy była – również według mnie – dobą decyzją. Nowe miejsce, nowi ludzie. Wszystko jest przygotowane pod zawodników, rozmawialiśmy z kolegami z innych krajów - są pod wrażeniem tego, co mogli tu zobaczyć – powiedział reprezentant Polski a Jakub Szałankiewicz dodał: – Mi osobiście się bardzo tutaj podoba. Fajna atmosfera, od początku było więcej ludzi na trybunach. Pewnie dlatego, że turniej odbywa się w większym miejscu.
Kinga Kołosińska zwróciła uwagę, że warunki są podobne jak w Starych Jabłonkach. – Wydaje mi się, że mogą tu być ci sami kibice, bo oba miejsca są położone niedaleko. Są jeziora i lasy - jest równie pięknie jak w Starych Jabłonkach. Organizacja jest na równie wysokim poziomie. My się cieszymy przede wszystkim z tego, że gramy w Polsce – dodała brązowa medalistka turnieju w Olsztynie.
Debiut Olsztyna na światowej mapie siatkówki wypadł więcej niż okazale. Polski Związek Piłki Siatkowej, władze Olsztyna przekonały po raz kolejny, że perfekcyjna organizacja to polska marka siatkarska a Warmia i Mazury zaprezentowały kolejne, liczne atrakcje regionu.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej