Walka o Puchar Polski 2012

Dzisiaj w hali Podpromie w Rzeszowie cztery najlepsze drużyny zmierzą się w meczach półfinałowych Enea Cup 2012 Pucharu Polski.

14.30 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel

- Jastrzębie to bardzo mocny zespół- przyznał przyjmujący ZAKSY Sebastian Świderski - Musimy się skupić na poszczególnych zawodnikach. Taką wiodącą osobą w jastrzębskiej drużynie jest Michał Łasko. To on zdobywa dla zespołu najwięcej punktów. Musimy się na nim skupić i spróbować zmniejszyć jego procent w ataku. W jutrzejszym półfinale musimy zagrać swoją siatkówkę. Jeżeli zagramy tak jak na przykład z Trento we Włoszech to będzie bardzo widowiskowy pojedynek. Mam nadzieję, że cały turniej finałowy Pucharu Polski będzie wspaniałym widowiskiem i wszyscy zawodnicy zaprezentują siatkówkę na najwyższym poziomie.

- Z drużyną ZAKSY prezentujemy bardzo podobny, wyrównany poziom – powiedział środkowy Jastrzębskiego Węgla Bartosz Gawryszewski – O wyniku spotkaniu zadecydują tylko i wyłącznie szczegóły, poszczególne akcje. Na mecz mamy już przygotowaną taktykę. Trener i nasz sztab szkoleniowy przez ostatni czas bardzo ciężko pracowali. Przeciwnika mamy już dobrze rozpisanego i wszystko jest wyryte w naszych głowach. Oczywiście nie zdradzę założeń taktycznych, natomiast mamy przeciwnika rozpracowanego.

18.00 Asseco Resovia Rzeszów – PGE Skra Bełchatów

- Zapowiada się bardzo dobre widowisko, fajny turniej- powiedział rozgrywający Asseco Resovii Rzeszów Maciej Dobrowolski – W finałowym turnieju Pucharu Polski grają bardzo wyrównane zespoły. W obu spotkaniach będzie zacięta walka, możliwe jest, że zostanie rozegrane 10 setów. O zwycięstwach zadecydują detale i dyspozycja dnia.

- W finale są cztery bardzo wyrównane zespoły, gdzie każdy może wygrać z każdym. Tegoroczny finał jest wyjątkowe bardzo silnie odsadzony – powiedział przyjmujący PGE Skry Bełchatów Michał Bąkiewicz – Każdy wynik jest możliwy. My jesteśmy bardzo dobrze przygotowani i mamy świadomość tego, co nasz czeka w meczu półfinałowym, jak mocny jest to przeciwnik. Wszystko okaże się na boisku.