Eugeniusz Andrejuk, fot. slepsksuwalki.pl, 26 marca 2014

Siatkarze Ślepska Suwałki zajęli piąte miejsce w I lidze. Władze klubu myślą już o nowym sezonie i chcą przygotować jak najlepiej pod względem sportowym, finansowym i organizacyjnym.

Siatkarze Ślepska Suwałki przegrali rywalizację z KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z Grupy BPS w I rundzie play off I ligi siatkarzy i w końcowej klasyfikacji zajęli piąte miejsce. Był to ich piąty sezon w tych rozgrywkach. Przed trzema laty uplasowali się na trzeciej pozycji.

- Końcowy wynik jest akceptowalny. Oczywiście bardziej cieszylibyśmy się z miejsca w najlepszej czwórce, na którą tutaj po cichu liczyliśmy. Zespół nie uniknął drobnych potknięć. Rywalizacja w I lidze była bardzo wyrównana. Drużyny z dolnej połówki tabeli niewiele ustępowały tym najlepszym – powiedział prezes suwalskiego klubu, Michał Wiszniewski.

Jak podkreśla szef Ślepska „ważnymi elementami funkcjonowania klubu są ludzie i sponsorzy.” – My takich mamy. Nasz klub dostrzega coraz więcej ludzi. Doceniają władze województwa podlaskiego. Chciałbym podkreślić, że w klubie wiele osób pracuje z ogromnym zaangażowaniem przy organizacji meczów. Naszym sponsorem jest firma Ślepsk, której ważnym składnikiem jest stocznia jachtowa. Dzięki dobrodziejowi możemy mówić o stabilnej i spokojnej pracy – zaznacza prezes klubu.

Mecze z udziałem Ślepska Suwałki cieszyły się dużym zainteresowaniem. – Nasza hala może pomieścić około siedmiuset widzów. Były trzy czy cztery mecze, przed rozpoczęciem których musieliśmy na drzwiach powiesić tabliczkę z napisem „Przepraszamy. Brak wolnych miejsc.” Jest u nas swoista moda na kulturalny doping. Na mecze przychodzą całe rodziny – powiedział Michał Wiszniewski.

Prezes Ślepska Suwałki podkreślił, że ogromne zainteresowanie siatkówką przełożyło się na oglądanie meczów I ligi w Orange Sport. – Transmisję z naszego pierwszego spotkania zobaczyło kilkadziesiąt tysięcy widzów. Relacje telewizyjne stały się bardzo ważnym elementem funkcjonowania całych rozgrywek – dodał.

Przed Ślepskiem Suwałki szósty sezon w I lidze siatkarzy. Jakie plany na przyszłość mają szefowie klubu? – Niebawem spotkamy się z trenerem Piotrem Poskrobko i będziemy konkretnie rozmawiać o przyszłości. Chcemy uczynić co w naszej mocy, żeby do przyszłego sezonu przygotować się jak najlepiej pod każdym względem – sportowym, finansowym i organizacyjnym – zakończył Michał Wiszniewski.


www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej