Eugeniusz Andrejuk, 1 kwietnia 2011

PGE Skra Bełchatów - Tytan AZS Częstochowa i Asseco Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zagrają w półfinałach PlusLigi. Na sobotnim spotkaniu w Bełchatowie obecny będzie trener Andrea Anastasi.

Walka o mistrzostwo Polski wkroczyła w decydującą fazę. Od soboty cztery czołowe kluby PlusLigi - PGE Skra Bełchatów z Tytanem AZS Częstochowa oraz Asseco Resovia Rzeszów z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle - rozpoczną rywalizację w play off o miejsca 1-4. AZS Politechnika Warszawska zagra z Delectą Bydgoszcz o piąte miejsce, premiowane grą w europejskich pucharach.
 
PGE Skra Bełchatów pewnie wygrała fazę zasadniczą, najpierw z działem wszystkich drużyn, a następnie z udziałem sześciu najlepszych zespołów. Trener obrońcy tytułu Jacek Nawrocki cieszy się, że nareszcie rozpocznie się walka o medale. - Doczekaliśmy się tego przy czym już wszyscy byli myślami od kilku kolejek - powiedział Jacek Nawrocki. - Dobrze, że zaczyna się już decydująca rozgrywka. Tytan AZS bardzo dobrze pokazał się w PlusLidze. Mozaika doświadczonych graczy i tych, którzy będą niebawem stanowić o sile polskiej reprezentacji okazała się zespołem bardzo ciekawym i groźnym, zwłaszcza wtedy gdy łapie regularność w ofensywie. Musimy być bardzo skupieni, bo play offy zawsze wyzwalają w zawodnikach większe emocje niż runda zasadnicza. Te mecze na pewno będą inne niż ten ostatni, który graliśmy w Częstochowie, dlatego my musimy grać jak najlepszą siatkówkę.

W drugim półfinale zmierzą się Asseco Resovia z ZAKSĄ. - Mecze z udziałem tych drużyn mają już swoją historię. Nas oczywiście interesuje tylko awans do finału. Żeby się w nim znaleźć trzeba odnieść w półfinale trzy zwycięstwa. Droga do tego może być długa, lecz my jesteśmy dobrej myśli - powiedział II trener ZAKSY Andrzej Kubacki.

Półfinałowe mecze zobaczy trener reprezentacji Polski Andrea Anastasi, który w sobotę przyleci do Warszawy z Włoch. Ze stołecznego lotniska uda się od razu do Bełchatowa. W Warszawie będzie obecny w niedzielę na meczu AZS Politechniki z Delectą Bydgoszcz. W poniedziałek uda się do Olsztyna, gdzie Indykpol AZS UWM Olsztyn spotka się w czwartym spotkaniu play off o miejsca 7-10 z Fartem Kielce. W 25-osobowej kadrze na Ligę Światową są trzej gracze olsztyńskiego klubu - Wojciech Ferens, Marcel Gromadowski i Piotr Hain.

W meczach o piąte miejsce AZS Politechnikę poprowadzi Radosław Panas, który znalazł się w sztabie szkoleniowym kadry Polski. Andrea Anastasi widział go w gronie swoich współpracowników. Trenerem Delecty jest Waldemar Wspaniały. - Po meczach z AZS Politechniką będę żegnać się z pracą trenerską. Mówiłem zresztą o tym przed tym sezonem. Kończy mi się kontrakt z drużyną bydgoską, przechodzę w stan spoczynku - powiedział nam Waldemar Wspaniały.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej