W play-offach PlusLigi emocji i dobrej gry nie brakuje

- Niepotrzebnie martwiliśmy się, że w ćwierćfinałach PlusLigi zabraknie emocji. One są, nawet w nadmiarze - mówi szef pionu szkolenia w PZPS, Włodzimierz Sadalski. Jest też dużo dobrej siatkówki.

Delecta Bydgoszcz i ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w dalszym ciągu czekają na swoich półfinałowych rywali w play-offach PlusLigi. - Martwiliśmy się, że w ćwierćfinałach nie będzie emocji, a mamy ich nawet w nadmiarze - powiedział szef pionu szkolenia w Polskim Związku Piłki Siatkowej, Włodzimierz Sadalski.

PGE Skra Bełchatów z Asseco Resovią Rzeszów i Effector Kielce z Jastrzębskim Węglem odrobili straty z pierwszych dwóch spotkań i stan rywalizacji do trzech zwycięstw wynosi po 2-2. Piąte i ostatnie spotkania odbędą się w Rzeszowie oraz Jastrzębiu. W poniedziałek w czwartych meczach o miejsca 1-8.  Effector Kielce pokonał Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:22, 25:21, 25:18), a wicemistrz PGE Skra Bełchatów zwyciężyła mistrza kraju Asseco Resovię Rzeszów 3:1 (25:17, 25:27, 25:23, 25:21) .

Andrzej Skorupa, który pełnił obowiązki komisarza PlusLigi na spotkaniu w Kielcach powiedział, że zwycięstwo gospodarzy było zasłużone. - Grali oni ambitnie, każdy z graczy zasłużył na statuetkę MVP. Kielczanie wręcz zdemolowali zespół gości - dodał Andrzej Skorupa.

- Niedzielny i poniedziałkowy mecze w Bełchatowie stały na wysokim poziomie. W obu spotkaniach było dużo walki i męskiej siatkówki. Taką grę kibice lubią oglądać. Były błędy, ale one w tym sporcie są zawsze - dodał Włodzimierz Sadalski.

Włodzimierz Sadalski podkreślił, że piąte mecze będą dla wszystkich bardzo trudne. - Atut własnego boiska będzie miał niewielkie znaczenie. O wynikach zadecydują przede wszystkim umiejętności danego dnia oraz odporność psychiczna - mówi szef pionu szkolenia w PZPS.

Środkowy PGE Skry Daniel Pliński przypomniał, że "wielu chciało piątych meczów." - Marzyli o tym eksperci, dziennikarze, kibice. Mamy więc piąty mecz. W naszej drużynie kawał dobrej roboty wykonał Aleksandar Atanasijevic. Podejrzewam, że biletów w Rzeszowie już nie ma. Na Podpromiu potrafimy grać - powiedział Daniel Pliński na antenie Polsatu Sport.

W meczach półfinałowych Delecta zagra z PGE Skrą lub Asseco Resovią, a ZAKSA z Jastrzębskim Węglem lub Effectorem.