Eugeniusz Andrejuk, 10 lutego 2011

Ciekawe wydarzenia czekają kibiców siatkówki w Pile. W sobotę zagrają tam czołowe zespoły I ligi kobiet i mężczyzn.

PTPS Piła 40 przed KS Piecobiogaz Murowana Goślina 38 oraz PSPS Chemik Police 36 - taka jest kolejność czołowej trójki w tabeli I ligi kobiet. W sobotę w Pile lider podejmie wicelidera (początek 19.00).

- Od pierwszej kolejki spotkań każdy mecz jest ważny. Gra z Murowaną Gośliną jest tak samo istotna jak wszystkie inne nasze potyczki. Na pewno trzy punkty, dobyte ewentualnie na najgroźniejszym rywalu, pozwoliłyby na łatwiejsze zajęcie pierwszego miejsca po fazie zasadniczej - mówi trener PTPS Piła Mirosław Zawieracz. Pilski szkoleniowiec przypomina, że do rozpoczęcia play off pozostało jeszcze pięć kolejek. Można zdobyć piętnaście punktów lub nic.

- Liga od samego początku jest wyrównana i bardzo nieobliczalna. Przykładem może być Sparta Warszawa, która na początku była skazywana na rolę dostarczyciela punktów. Ostatnio zespół ten grał wyrównane mecze z teoretycznie silniejszymi drużynami i jego miejsce w ósemce jest całkiem realne. Tak więc przestrzegałbym przed kreowaniem sobotniego spotkania w Pile na coś szczególnie ważnego. Traktujemy ten mecz mocno normalnie, szykujemy się jak do każdego innego. Przypuszczam, że w Murowanej Goślinie jest podobnie - mówi trener Zawieracz.

W minioną sobotę i niedzielę PTPS Piła rozegrał dwa mecze. - Najpierw pokonaliśmy Mysłowice, a dzień później Pszczynę. W czasie wyjazdu na południe Polski nie straciliśmy seta. Cieszyła dobra gra jaką zaprezentował mój zespół - zakończył trener PTPS Piła. Warto dodać, że w sobotę kibiców w Pile czeka inne ważne wydarzenie. Miejscowy Joker, czołowy zespół I ligi, podejmie lidera tabeli GTPS Gorzów Wielkopolski (początek 16.00).

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej