EA, 21 marca 2014

- Już sam udział w tym turnieju jest sukcesem - powiedział trener Zenitu Kazań Władimir Alekno na konferencji prasowej przed Final Four Ligi Mistrzów. W gronie czterech drużyn zobaczymy reprezentanta PlusLigi.

W piątek w Hotelu „Crowne Plaza” w Ankarze odbyła się oficjalna konferencja z udziałem trenerów oraz kapitanów czterech drużyn uczestniczących w turnieju finałowym Ligi Mistrzów w Ankarze. Walka o najcenniejsze klubowe trofeum w Europie rozpocznie się w sobotę.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że po raz drugi zagramy w Final Four Ligi Mistrzów – powiedział trener Jastrzębskiego Węgla Lorenzo Bernardi. – Oczywiście samo uczestnictwo nikogo nie zadawala. Każdy zespół z nadzieją oczekuje tego weekendu. Naszym zadaniem jest zajęcie wyższej lokaty niż w Bolzano, gdzie byliśmy czwarci.

Michał Łasko kapitan polskiego zespołu powiedział, że Jastrzębski Węgiel ma swoje marzenia. – Postaramy się zaprezentować z jak najlepszej strony. Przyjechaliśmy do Ankary z tym samym nastawieniem, co wszystkie zespoły. Spróbujemy powalczyć o to trofeum – powiedział.

Trener Halkbanku Ankara Radostin Stojczew zwrócił uwagę jakiej klasy trenerzy poprowadzą zespoły grające w Final Four. – Moi rosyjscy koledzy trenowali ekipy, które sięgały po najwyższe trofea w igrzyskach olimpijskich, Lidze Światowej i Lidze Mistrzów. Chcemy udowodnić, że jesteśmy tutaj nie jako gospodarze, tylko sportowo zasłużyliśmy na grę w Final Four – powiedział Radostin Stojczew.

– Cieszymy się, że awansowaliśmy do tego elitarnego grona. Będziemy chcieli pokazać najlepszą siatkówkę, na jaką nas stać – oświadczył Władimir Alekno, trener Zenitu Kazań.

Alekander Wołkow, kapitan drużyny z z Kazania zgodził się ze swoim szkoleniowcem, że sam awans jest sukcesem.  – Czeka nas ciężki turniej. Jest tutaj chociażby Biełgorod, o sile którego mieliśmy okazję się przekonać już w rozgrywkach krajowych i Pucharze Rosji – stwierdził Wołkow.

Zaliczył on Biełogorie do faworytów rywalizacji. Zenit wszystkie trzy spotkania ze swoim sobotnim rywalem przegrał. – Na europejskiej arenie postaramy się przerwać dobrą passę rywala – dodał.

Taras Chtiej, kapitan Biełogoria pogratulował wszystkim uczestnikom turnieju i życzył im powodzenia. – W Ankarze będziemy mieli wielkie święto siatkówki. Myślę, że kibice i telewidzowie nie mogą już doczekać się początku rywalizacji – powiedział.

 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej