Turniej długi, męczący, ale koniec radosny

Niemki Victoria Bieneck oraz Isabeli Schneider zdobyły w Mysłowicach złoty medal w turnieju kobiet mistrzostw świata w siatkówce plażowej do 23 lat. - Czułyśmy się tutaj znakomicie - podkreśliła Bieneck.

W mistrzostwach świata w siatkówce plażowej do 23 lat w Mysłowicach, niemiecka para Victoria Bieneck/Isabeli Schneider stanęła na najwyższym stopniu podium. Pokonały one w finale brazylijski duet Eduarda Santos Lisbao/Thais Rodrigues Ferreira 2:1 (19:21, 21:12, 15:13). W pierwszym secie triumfowały Brazylijki, jednak od drugiej partii do gry wróciły Niemki. W tie-breaku walka była wyrównana, jednak ostatecznie to para Bieneck/Schneider sięgnęła po złote medale.

- W pierwszym secie nie pokazałyśmy pełni naszych możliwości, dlatego wiedziałam, że jeśli poprawimy naszą grę, stać nas na zwycięstwo. To nie był nasz najlepszy mecz, jednak w finale każdy chce wygrać. Turniej był długi, więc odczuwałyśmy już zmęczenie, ale teraz przede wszystkim cieszymy się z wygranej - powiedziała Bieneck.

W meczu o brązowy medal kanadyjska para Melissa Humana-Paredes/Taylor Pischke pokonała czeski duet Galova/Machova 2:1 (19:21, 21:15, 16:14). W tie-breaku Kanadyjki pewnie zmierzały do wygranej prowadząc już 11:7, jednak wtedy  Czeszki wrócił do gry. Mimo to po dobrym ataku Pischke to kanadyjski duet cieszył się ze zdobycia brązowego medalu.

- To był mecz stojący na bardzo wysokim poziomie, obydwie pary grały świetnie. O zwycięstwie zadecydowało więc to, kto lepiej wytrzymał presję. W pierwszym secie nie zagrałyśmy tak jak powinnyśmy, ale potem wróciłyśmy do gry - cieszyła się Humana-Paredes.

W Mysłowicach odbyły się pierwsze, historyczne mistrzostwa świata w siatkówce plażowej do lat 23. Wcześniej rozgrywane były czempionaty do lat 19 i 21, a także turnieje mężczyzn i kobiet z cyklu World Tour. - Będziemy bardzo mile wspominali Mysłowice. Czułyśmy się znakomicie. Była tutaj wspaniała atmosfera. Mistrzostwa zostały znakomicie zorganizowane - zakończyła Bieneck.