JU, 21 października 2013

W poniedziałek w siedzibie Polskiego Związku Piłki Siatkowej doszło do miłej uroczystości. Prezes PZPS, Mirosław Przedpełski uhonorował Medalem za Wybitne Zasługi w Rozwoju Piłki Siatkowej oraz pamiątkową, dedykowaną statuetką trenera Benedykta Krysika – selekcjonera brązowej drużyny olimpijskiej kobiet z Igrzysk w Meksyku – 1968.

W poniedziałek w siedzibie Polskiego Związku Piłki Siatkowej doszło do miłej uroczystości. Prezes PZPS, Mirosław Przedpełski uhonorował Medalem za Wybitne Zasługi w Rozwoju Piłki Siatkowej oraz pamiątkową, dedykowaną statuetką trenera Benedykta Krysika – selekcjonera brązowej drużyny olimpijskiej kobiet z Igrzysk w Meksyku – 1968.

Trener Benedykt Krysik był szkoleniowcem kadry narodowej kobiet w latach 1965 – 1970. Pod jego wodzą reprezentacja Polski zdobyła wicemistrzostwo Europy w roku 1967 a rok później, wspomniany medal brązowy Igrzysk Olimpijskich w Meksyku. – To były wspaniałe dziewczęta. Pracowite i zdyscyplinowane. Jeśli dzisiaj miałyby do dyspozycji takie zaplecze finansowe i sportowe, to niewykluczone, że zostałyby mistrzyniami olimpijskimi – mówi trener Krysik. – Trener był dla nas dobrym i wyrozumiałym tatą – wspomina jego zawodniczka, Krystyna Ostromęcka. – Mnie nieustannie napominał, że mam dużo jeść, bo byłam najdrobniejsza w zespole – dodaje. – „Mała” mówiliśmy o tobie nie dlatego, że byłaś najniższa, ale dlatego, że najchudsza – śmieje się były trener Pani Krystyny.

Po okresie pracy z kadrą Polski wybitny szkoleniowiec pracował z męskim zespołem Górnika Kazimierz (obecnie dzielnicy Sosnowca) i żeńską drużyną Kolejarza Katowice. W roku 1973 wyjechał do Holandii, gdzie przez cztery lata był selekcjonerem męskiej reprezentacji Pomarańczowych. Trener Benedykt Krysik zbudował podwaliny pod późniejsze sukcesy reprezentacji Kraju Tulipnów. – Zjeździłem Holandię wzdłuż i wszerz poszukując wysokich i sprawnych chłopców. 80. tysięcy przejechanych kilometrów zaprocentowało po latach, kiedy to Holendrzy sięgali po największe zaszczyty – wyjaśnia trener Krysik.

W roku 1984 szkoleniowiec wyjechał do Szwecji, gdzie swoją wiedzą wspierał siatkówkę w nowej ojczyźnie i z przyjemnością poświecił się rodzinie a konkretnie czterem wnuczkom, którym w wychowaniu wpaja zasady fair play i olimpijskie.

Nieocenionym kapitałem Polskiej Siatkówki są takie postacie, jak Pan Benedykt Krysik – powiedział prezes Mirosław Przedpełski.  – Pańskie sukcesy mają dla nas ogromne znaczenie. Bardzo się cieszę, że nadal żywo interesuje się Pan naszą dyscypliną, jej osiągnięciami i problemami. Pańskie uwagi i spostrzeżenia są dla nas bardzo cenne – powiedział szef polskiej federacji podczas uroczystości.

Prezes Honorowy Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Tadeusz Sąsara zaprosił trenera Benedykta Krysika na doroczne Spotkanie Pokoleń Polskiej Siatkówki.

 

Benedykt Krysik – urodzony 28 sierpnia 1928 roku w Warszawie.

Zawodnik: AZS Warszawa

Trener reprezentacji Polski kobiet 1965 – 1970 oraz reprezentacji Holandii mężczyzn 1973 – 1977.

Sukcesy: srebrny medal ME (1967), brązowy medal IO (1968)

Żona – trenerka pływania, syn Szymon – ekonomista, córka Beata – lekarka. Cztery wnuczki i dwóch wnuków. Najmłodsza z wnucząt – łyżwiarka figurowa, trenuje w Petersburgu pod okiem legendarnego Aleksieja Mishina.

 

 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej