EA, 4 kwietnia 2012

Wiele pozytywnych opinii o polskiej siatkówce wypowiedzieli zawodnicy i członkowie ekipy Zenitu Kazań po wizycie w Łodzi na turnieju Final Four Ligi Mistrzów. Nie inaczej było po odwiedzinach w Rzeszowie Dynama Moskwa.

- Obecność czterech klubów w finałach europejskich pucharów świadczy o poziomie rozgrywek PlusLigi. Jeżeli ktoś doszedł do decydującej rozgrywki, to na pewno nie znalazł się tam przypadkiem. Taka drużyna musi już coś sobą prezentować – tak trener moskiewskiego Dynama Jurij Czerednik podsumował polską ekstraklasę. Jego zespół w finale Pucharu CEV pokonał Asseco Resovię Rzeszów po dwóch twardych, 5-setowych bojach.

Czerednik dodał, że tylko ludzie nie mający pojęcia o siatkówce mogą kwestionować wartość sportową drużyn, które znalazły się w finałach europejskich rozgrywek.

Szkoleniowiec moskiewskiej drużyny podkreślił, że siatkówka w Polsce jest bardzo popularna, a widownie pełne. – Tam dużo się robi dobrego dla rozwoju naszej dyscypliny sportu. Kibice kochają i rozumieją siatkówkę – powiedział trener Czerednik.

Mówiąc o rzeszowskim zespole Jurij Czerednik powiedział, że zagrał on zgodnie z przewidywania. – Drużyna ma doskonały środek, a Maciej Dobrowolski zagrał na swoim poziomie. Niespodzianek nie było. Zobaczyliśmy mocny, klasowy zespół – zakończył trener Dynama Moskwa.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej