pzps.pl, 5 czerwca 2012

Uczennice zagrały w meczu przeciwko nauczycielom. Na ławce trenerskiej siedział Andrea Anastasi.

Dzień 31 maja 2012r. zapisze złotymi zgłoskami w pamięci wszystkich uczestników charytatywnego meczu, a szczególnie uczennic klasy sportowej Ic Gimnazjum nr 19 w Katowicach. Na zaproszenie nauczycieli, uczniów Gimnazjum, fundacji "Mam marzenie" oraz UKS Sokół 43 AZS AWF Katowice trener reprezentacji Polski mężczyzn Andrea Anastasi poprowadził uczennice, a zarazem zawodniczki UKS Sokół 43 AZS AWF Katowice w meczu z nauczycielami.

Świetna zabawa w towarzystwie Andrei Anastasiego, człowieka o niebywałej charyzmie, medialnego, posiadającego doskonały kontakt z każdą osobą, z która rozmawiał.  Trener pomimo korków dotarł na halę przed czasem, co pozwoliło organizatorom zaaranżować spotkanie przedstawicieli Fundacji i „Marzyciela” Maćka z naszym Honorowym Gościem.

Kilku fotoreporterów dokumentowało każdy krok trenera. Tuż przed godzina osiemnastą trener wszedł na salę i spotkał się ze „swoją” drużyną. Powitanie, jakie zgotowali kibice na wypełnionej do ostatniego miejsca hali zaskoczyło chyba trenera Anasasiego. Krótka rozmowa szkoleniowców - Anastasiego i Włodzimierza Malinowskiego wprowadziła trochę spokoju u podekscytowanych spotkaniem nastoletnich zawodniczek.

Mecz był bardzo zacięty, wszystkie dziewczyny zagrały na 150% swoich możliwości. Na czasach dziewczęta z uwagą słuchały uwag trenera i skrupulatnie wykonywały jego polecenia. Trener Anastasi zwracał szczególną uwagę, aby zagrały wszystkie zawodniczki. W kluczowym momencie meczu z kwadratu wzywa zawodniczkę nr 5 z poleceniem wykonania skutecznej zagrywki. Ku zaskoczeniu wszystkich (gdyż gra dopiero pierwszy sezon) znających drużynę młodziczek, wykonuje ona sześć skutecznych zagrywek. Wielka radość w drużynie, uczennice kontra nauczyciele 1 : 0.

Czas płynie nieubłaganie, obowiązki wzywają trenera Anastasiego, jeszcze trochę zdjęć i czas na pożegnanie. Stojąca owacja widowni na pożegnanie. Kilkaset zdjęć w archiwum Klubu i Gimnazjum. Mecz wygrały uczennice 2 : 1. W trzecim secie nauczyciele ściągnęli posiłki i wygrali honorowego seta. Oczywiście regulamin meczy zabraniał nauczycielom atakowania piłki.

Po otwarciu puszek i podsumowaniu zbiórki okazało się, że cel meczu został osiągnięty z nawiązką zebrano prawie 4.000 zł, a pozostały jeszcze licytacje. Jeśli zdrowie Maćka pozwoli, może jechać w każdej chwili do Londynu na mecz Arsenalu.     

Wzruszająca była telewizyjna wypowiedź Maćka podopiecznego Fundacji, który był zaskoczony, że tak znana postać, trener reprezentacji Polski przyjechał do „odległej” od centrum dzielnicy Katowice tylko po to, aby pomóc zbierać pieniądze na zrealizowanie marzenia nieznanego mu chłopca.

Wszyscy uczestniczący tej imprezy mają nadzieję, że na następną Maciek przyjedzie również, jednak już nie, jako podopieczny Fundacji, ale w roli organizatora i wolontariusza wspierającego innych Marzycieli.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej