EA, 26 stycznia 2017

- Wszystkie zmiany, które zaszły w PlusLidze są pozytywne. Przyczyniły się do tego też sukcesy reprezentacji - mówi Sinan Tanik, były zawodnik AZS Olsztyn, który od 19 stycznia jest trenerem Effectora Kielce.

- Wszystkie zmiany, które zaszły w PlusLidze są pozytywne. Przyczyniły się do tego też sukcesy reprezentacji, chociażby zdobycie złotego medalu mistrzostw świata - mówi Sinan Tanik, były zawodnik AZS Olsztyn, który od 19 stycznia jest trenerem Effectora Kielce.

Podkreślił on, że od czasu gdy grał w polskiej ekstraklasie, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmieniło się na korzyść wiele kwestii m.in. organizacja rozgrywek czy zainteresowanie kibiców.  - Miło widzieć, że wiele klubów osiągnęło stabilizację finansową. W Turcji pod tym względem nie jest z tym tak kolorowo. Ciągle jest rotacja - jedne drużyny znikają z siatkarskiej mapy, inne się pojawiają. Wasze kluby ciągle inwestują w rozwój, sprowadzają coraz lepszych zawodników, co wpływa na jakość rozgrywek. U nas, niestety, nie jest tak dobrze - powiedział były reprezentant Turcji.

W latach 2006-2008 Sinan Tanik grał w AZS-ie Olsztyn i dwukrotnie z tym zespołem zdobył brązowy medal mistrzostw Polski. - W PlusLidze pojawiło się wiele nowych twarzy, młodych zawodników, których nigdy wcześniej nie widziałem. Ale myślę, że oni bardzo szybko wypłyną na głębokie wody i świat już niebawem usłyszy przynajmniej o kilku z nich. Polska kadra ma dość stabilny skład i przypuszczam, że nie jest łatwo zostać jej częścią. Dlatego ci młodzi gracze muszą bardzo się starać, by pokazać swój potencjał, zwrócić na siebie uwagę selekcjonera. To z pewnością także wpływa na poprawę jakości gier ligowych - powiedział Sinan Tanik portalowi plusliga.pl.

Sinan Tanic był pierwszym Turkiem grającym w najwyższej klasie rozgrywkowej w naszym kraju. Bronił m.in. barw Halkbanku Ankara, Galatasaray Stambuł, Iraklisu Saloniki oraz Unicaji Almeria, z którą zdobył mistrzostwo Hiszpanii. W reprezentacji Turcji rozegrał ponad 100 meczów i zajął z nią trzecie miejsce w rozgrywkach Ligi Europejskiej w 2008 i 2010 roku. W 2011 roku był jej kapitanem na mistrzostwach Europy. Grał na pozycji przyjmującego, ma 198 cm wzrostu.

- Nie wyobrażam sobie lepszego miejsca na rozpoczęcie mojej kariery trenerskiej. Tutaj czuję się jak w domu. Paweł Papke, Robert Prygiel, Michał Bąkiewicz, Marcin Możdżonek, Paweł Zagumny, to moi koledzy z parkietów ekstraklasy. PlusLiga jest jedną z najsilniejszych na świecie i dlatego wiem, że przede mną duże wyzwanie – mówi Sinan Tanik.

W debiutanckim meczu trenera Tanika Effector Kielce przegrał na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem 0:3 (21:25, 17:25, 23:25). - Zdaję sobie sprawę, że czeka nas dużo pracy. Chciałbym więcej czasu poświęcić sprawom mentalnym, które są bardzo ważne - podkreśla Sinan Tanik.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej