Siatkarskie Ośrodki Szkolne otwarte!

W lubelskim Zespole Szkół nr 5 im. Jana Pawła II przy ul. Elsnera odbyła się ogólnopolska inauguracja Siatkarskich Ośrodków Szkolnych. W uroczystości wzięło udział wielu znamienitych gości z minister sportu i turystyki Joanną Muchą na czele.

W szkole na Czechowie stawili się także prezydent Lublina Krzysztof Żuk, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosław Przedpełski, mistrz olimpijski Tomasz Wójtowicz, wielokrotna reprezentantka Polski Małgorzata Denisow-Januszewicz, a także aktualni kadrowicze Kinga Kołosińska oraz Piotr Nowakowski, który przyjechał z wiceprezesem swojego klubu, Asseco Resovii Rzeszów, Bartoszem Górskim.

Oczywiście, przybył także odpowiedzialny za ten program w całym kraju z ramienia PZPS były trener reprezentacji Polski Waldemar Wspaniały. Dodać trzeba, że na Lubelszczyźnie koordynatorem ośrodków dziewcząt jest Jacek Rutkowski, a chłopców Piotr Olejarnik.

- Bardzo cieszę się, że to właśnie naszej szkole przypadła ta inauguracja - mówił zadowolony dyrektor ZE nr 5 Marian Klimczak. - To dzień bardzo szczególny - podkreśliła w swoim wystąpieniu minister Mucha. - Przyjechałam tu z trzech powodów - po pierwsze, na inaugurację ośrodków. Ten program ma za zadanie podtrzymanie wspaniałych osiągnięć polskiej siatkówki. Sukcesy te nie są jednak na stałe nam przypisane, więc trzeba dalej pracować i znaleźć miejsca, gdzie młodzież może nadal się rozwijać, a to właśnie zakłada program. Drugi element to poszukiwanie talentów, i to na wcześniejszych etapach rozwoju - temu ma też służyć projekt Volleymania. I kolejna sprawa, czyli szkolenie trenerów i nauczycieli WF, a także pomoc klubom. Myślę, że ten zasiew, który czynimy, przyniesie wspaniały plon - a nazwisko trenera Wspaniałego znakomicie się w to wpisuje - zakończyła z humorem Joanna Mucha.

Siatkarskie Ośrodki Szkolne powstały na kanwie ministerialnego "Programu upowszechniania sportu wśród dzieci i młodzieży w zakresie piłki siatkowej w latach 2012/2015". W całym kraju utworzono 35 takich ośrodków, oddzielnie dla dziewcząt i chłopców. Na Lubelszczyźnie będzie ich osiem. Dziewczęta będą mogły ćwiczyć w lubelskim XXIV Liceum Ogólnokształcącym przy ul. Elsnera, Gimnazjum nr 5 przy ul. Smyczkowej w Lublinie, Gimnazjum nr 5 przy ul. Leszczynowej w Białej Podlaskiej i Gimnazjum nr 1 przy ul. Kopernika w Tomaszowie Lubelskim. Natomiast klasy dla chłopców zorganizowano w lubelskich: V liceum Ogólnokształcącym przy ul. Lipowej i Gimnazjum nr 18 przy al. Długosza, Gimnazjum nr 1 przy ul. Kopernika w Świdniku i Gimnazjum nr 1 na ul. ks. Jerzego Popiełuszki w Kraśniku....

- Ja też zaczynałem swoją przygodę ze sportem w podstawówce - zdradza Piotr Nowakowski. - Moja szkoła była nastawiona na siatkówkę. Potem w liceum wprawdzie nie było klasy sportowej, ale mieliśmy bardzo mocną grupę siatkarzy. I tak małymi kroczkami doszedłem tu, gdzie teraz jestem. Dodam jeszcze, że zajęcia pozalekcyjne sprawiają, że młodzież się nie nudzi i pożytecznie wykorzystuje czas, co w przypadku sportowców ma później olbrzymie znaczenie.

Powstanie ośrodków ma także pomóc w nawiązaniu do lat dawnej świetności siatkówki w naszym regionie. Przecież jedyni mistrzowie olimpijscy z klubów Lubelszczyzny to właśnie siatkarze - Tomasz Wójtowicz i Lech Łasko. Obaj grali w świdnickiej Avii i przywieźli z Montrealu złoto. Zresztą byli też medalistami wielu innych imprez. Niestety, potem przez wiele lat sukcesów nie było. Teraz próbujemy pracowicie odbudować naszą pozycję. Dobrym prognostykiem jest zdobycie w tym roku wicemistrzostwa Polski kadetek przez siatkarki TPS Lublin. - Dziękuję wszystkim, dzięki którym te ośrodki powstały - podsumował Krzysztof Iwańczuk, prezes Wojewódzkiego Związku Piłki Siatkowej. - Zdaję sobie sprawę, że nieco za późno został rozstrzygnięty ministerialny konkurs i podpisana umowa z PZPS. Z tej przyczyny tam, gdzie nie było do tej pory klas sportowych, rekrutacja zaczęła się późno i jeszcze trwa. Spodziewam się jednak, że dopniemy wszystko w najbliższych dniach, bo zainteresowanie jest duże. Program został opracowany na lata 2012/2015, ale wszystko wskazuje na to, że będzie kontynuowany, co z pewnością korzystnie wpłynie na rozwój tej dyscypliny sportu nie tylko na Lubelszczyźnie, ale w całym kraju.