-
- Rozgrywki
- Rozgrywki młodzieżowe
- Imprezy PZPS
- Komunikaty
- Temp
- Robert Prygiel: bez kaca moralnego
Eugeniusz Andrejuk, 9 listopada 2012
- Na pewno po dotychczasowych występach nie mamy kaca moralnego. Zespół prezentował się możliwie najlepiej jak tylko mógł. Nie należymy do potentatów, nasz budżet jest co najwyżej średni - mówi zawodnik i II trener RCS Czarnych Radom Robert Prygiel, jeszcze nie tak dawno reprezentant Polski.
Start beniaminka I ligi siatkarzy był znakomity. Radomianie wygrali w Będzinie 3:1. - Był to jeden z najlepszych naszych meczów w tym sezonie, o ile nie najlepszy - podkreśla Robert Prygiel. - Po tym spotkaniu chyba za szybko uwierzyliśmy w swoje wielkie możliwości i na dużej euforii pojechaliśmy do Ostrołęki, gdzie spotkał nas bardzo zimny prysznic.
RCS Czarni Radom w tabeli I ligi zajmują piąte miejsce z bilansem trzech zwycięstw i dwóch porażek. Drugi raz Robert Prygiel i jego koledzy zostali pokonani w Bielsku-Białej przez aktualnego przodownika BBTS.
- Chyba poddaliśmy się tam za szybko i to jest jedyne poważne zastrzeżenie wobec naszej postawy w dotychczasowych rozgrywkach zaplecza ekstraklasy. Mamy bardzo młodą drużynę. Skład został oparty na naszych wychowankach. Jest tylko czterech przyjezdnych graczy. W zespole występują zawodnicy mający 20-21 lat. Chcemy iść tą drogą i szkolić swoich, a nie wydawać pieniądze na zakupy - powiedział Robert Prygiel.
Robert Prygiel podkreślił, że w Czarnych nie tworzy się ciśnienia uzyskania jakiegoś imponującego wyniku. - Dla nas nie ma istotniejszego znaczenia czy zespół na koniec zajmie czwarte, czy szóste miejsce. Chcemy przede wszystkim wygrywać i podnosić umiejętności - dodaje Robert Prygiel.
Wymienia on nazwiska Bartłomieja Grzechnika, Pawła Filipowicza czy Jakuba Wachnika. - Na każdym kroku udowadniają, że warto w nich inwestować. Dużo pracują, chcą się uczyć. Chcemy w klubie stworzyć takim zawodnikom możliwości rozwoju - powiedział.
W ostatniej kolejce Czarni pokonali KPS Jadar Siedlce, w szóstej zagrają na wyjeździe ze Ślepskiem Suwałki. Zwycięstwo Roberta Prygla i jego kolegów pozwoli radomskiej drużynie awansować w tabeli.
- Poziom I ligi jest bardzo wyrównany. Trzy-cztery drużyny prezentują niezły, sportowy poziom. W składach są gracze z historią plusligową. Oni są jeszcze stosunkowo młodzi i stanowią poważne wzmocnienie. Kluby I ligi chętnie korzystają z ich doświadczenia. Na pewno będzie twarda walka o awans do play-off - zakończył Robert Prygiel.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej