EA, skra.pl, 20 stycznia 2017

Siatkarze PGE Skry Bełchatów odnieśli w czwartek w Lublanie pierwsze zwycięstwo w fazie grupowej Ligi Mistrzów i tym samym zachowali szanse na awans do play off.

- Graliśmy z nożem na gardle. Wiedzieliśmy, że jeśli chcemy myśleć o awansie z grupy, ten mecz musimy wygrać – mówił po wyjazdowym zwycięstwie 3:1 nad ACH Volley Lublana w Lidze Mistrzów, Robert Milczarek.

- Trzy sety były pod naszą kontrolą. Szkoda, że w trzeciej partii przytrafił nam się przestój. Lublana wypracowała sobie przewagę i nie udało nam się ich już dogonić. Wiemy, że łatwych spotkań już nie będzie. Nie możemy sobie pozwolić na porażkę i zrobimy wszystko, żeby je wygrać – podsumował libero PGE Skry.

- To dla nas bardzo ważne trzy punkty. Pierwsze mecze przegraliśmy, dlatego to spotkanie musieliśmy wygrać, aby zachować szanse na awans. Udało nam się. Myślę, że graliśmy bardzo dobrze. W trzecim secie zespół z Lublany bardzo dobrze zagrywał i wygrał tę odsłonę. Na koniec jednak to my wygraliśmy i czekamy na następne spotkanie – przyznał Srećko Lisinac.

Już 1 lutego bełchatowianie zmierzą się z mistrzem Słowenii w meczu rewanżowym. Sprzedaż biletów na to spotkanie już się rozpoczęła. Wejściówki w cenie 20 zł – ulgowe i 30 zł – normalne, można nabyć online oraz w naszych stacjonarnych punktach, tj. w Sklepie PGE Skry w hali Energia oraz na „Wyspie PGE Skry” w Galerii Olimpia. Sklep PGE Skry w hali Energia: poniedziałek – piątek godz. 8:00 – 15:00; „Wyspa PGE Skry” w Galerii Olimpia: poniedziałek – piątek godz. 15:00 – 19:00, sobota godz. 10:00 - 19:00

W niedzielę bełchatowianie podejmą beniaminka PlusLigi Espadon Szczecin w meczu 19. kolejki naszej ekstraklasy (początek 18.00).

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej