RCS Czarni Radom mistrzem I ligi siatkarzy

RCS Czarni Radom mistrzem I ligi siatkarzy. W finale play off pokonali 3-0 BBTS Bielsko-Biała.

RCS Czarni Radom pokonali na wyjeździe BBTS Bielsko-Biała 3:1 w trzecim meczu finału play off I ligi siatkarzy i zapewnili sobie pierwsze miejsce w rozgrywkach. Po meczu podopieczni trenera Wojciecha Stępnia odebrali czek wartości 150.000 zł. Jest to nagroda od Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

- Cieszymy się bardzo z końcowego sukcesu, ale na bankiet nie wybieramy się. Wszystko to bardzo długo trwało. Dobrze, że mamy koniec. Ktoś kiedyś powiedział, że w maju i czerwcu to w siatkarskiej lidze nie należy grać. I chyba miał rację – mówił po spotkaniu trener RCS Czarnych Wojciech Stępień.

Radomianie przegrali pierwszego seta. – Mieliśmy szansę na zwycięstwo w tej partii. Jednak w jej końcówce oddaliśmy inicjatywę. Popełniliśmy sporo błędów, które następnie wyeliminowaliśmy i przyszedł efekt – dodał trener Stępień.

Pierwsze dwa spotkania w Radomiu, wygrane przez Czarnych po 3:2, były bardzo dramatyczne i dostarczyły dużo emocji. Sytuacja na parkiecie często zmieniała się. – Myślę, że sprawa zwycięstwa w finale rozstrzygnęła się już w Radomiu. Oba zespoły czuły się chyba zmęczone. My byliśmy bardziej na fali – powiedział Wojciech Stępień.

Przypomniał on, że jego zespół był beniaminkiem I ligi. – Nie stawiano nas w roli faworytów. My też nie kreśliliśmy wielkich zamierzeń. Tym bardziej cieszy nas zwycięstwo w całych rozgrywkach – powiedział.

Wojciech Stępień podkreślił, że RCS Czarni to kawał historii i siatkarskiej tradycji. – Mamy wspaniałych kibiców. Ich grupa była z nami w Bielsku. Bardzo głośno nas dopingowali. Dziękujemy im za to – zakończył trener RCS Czarnych.

Firma Zbyszko ufundowała zawodnikom Czarnych premię w wysokości 10 tysięcy złotych.

BBTS Bielsko-Biała - Czarni Radom 1:3 (25:22,20:25, 26:24, 20:25)

RCS Czarni: Neroj, Gutkowski, Ostrowski, Prygiel, Radomski, Ostrowski, Filipowicz (libero) oraz Kocik, Gonciarz; BBTS: Macionczyk, Gaca, Kalembka, Wołosz, Błoński, Latocha, Swaczyna (libero) Lewiński, Kwasowski,