Eugeniusz Andrejuk, 15 lutego 2012

Mistrz Polski PGE Skra Bełchatów kroczy w PlusLidze od zwycięstwa do zwycięstwa. W meczu 15. kolejki zespół ten pokonał na wyjeździe Delectę Bydgoszcz 3:0. W dwóch setach podopieczni trenera Jacka Nawrockiego wręcz zdeklasowali rywali.

Emocji w bydgoskiej hali "Łuczniczki" nie było. Mistrz Polski PGE Skra Bełchatów pewnie pokonał Delectę 3:0 (33:31, 25:16, 25:17). - Pierwszy set rozbudził nadzieje na interesujący rozwój wydarzeń, ale szybko się okazało, że są one płonne. Bełchatowianie sprowadzili rywali do parteru nie dając im żadnych szans na odniesienie zwycięstwa - powiedział szef pionu szkolenia w Polskim Związku Piłki Siatkowej Włodzimierz Sadalski.

W pierwszym secie PGE Skra prowadziła 24:22, ale Delecta potrafiła wyrównać. Końcówkę gospodarze przegrali, ale ich sympatycy mieli prawo liczyć na emocjonującą walkę w dalszych fragmentach seta. - Jednak mistrz Polski szybko uzyskał wyraźną przewagę. Gra PGE Skry z każdą akcją stawała się luźniejsza. Mistrz Polski prezentował radosną siatkówkę - dodał Włodzimierz Sadalski.

MVP meczu został Bartosz Kurek. Zawodnik ten był świetnie dysponowany, prezentował akcje na najwyższym światowym poziomie. Miał regularną, trudną zagrywkę. - Inni zawodnicy zagrali również bardzo dobrze. Warto podkreślić niezłą postawę Karola Kłosa. Podobała się jego gra - powiedział Włodziemierz Sadalski.

Włodzimierz Sadalski dodał, że "bełchatowianie przeszli w ostatnich latach różne sprawdziany w największych imprezach i dla nich taka końcowka jak w pierwszym secie jest zwykłą bułką z masłem. W Bydgoszczy grali szybko, dokładnie i mądrze."

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej