EA, 5 lutego 2014

Bardzo cenne zwycięstwo odnieśli siatkarze PGE Skry Bełchatów w pierwszym meczu rundy challenge Pucharu CEV. Pokonali oni na wyjeździe silny niemiecki zespół VfB Friedrichshafen 3:2.

VFB Friedrichshafen przegrało z PGE Skrą Bełchatów 2:3 (25:17, 21:25, 25:17, 18:25, 10:15) w pierwszym meczu rundy challenge Pucharu CEV.

Bełchatowianie spisują się bardzo dobrze w Pucharze CEV. Najpierw wyeliminowali grecki Ethnikos Alexandroupolis w 1/16 finału, potem w 1/8 finału szwajcarski Volley Amriswil, a w kolejnej rundzie odprawili niemiecki Generali Unterhachin. - Pierwsze dwa zespoły, to nie byli przeciwnicy z górnej półki - komentował libero PGE Skry Paweł Zatorski. - Ostatni rywal z Unterchaching to dobra drużyna, przeciw której grało się dość ciężko. Ale po porażce 0:3 u siebie, Niemcy trochę „siedli” z grą i…teraz mieliśmy kolejnego niemieckiego przeciwnika.

Po twardym meczu PGE Skra odniosła zasłużone zwycięstwo, będąc zespołem zdecydowanie lepszym w czwartym i piątym secie. Podopieczni trenera Miguela Falaski pokazali charakter. Walczyli dzielnie i odważnie. W tie breaku nie pozostawili już wątpliwości kto jest lepszy.

Vfb: Jovović, Geiler, Günthör, Simeonov, Bratojew, Yosifov, Grebennikov (libero) oraz Zimmermann, Dünnes, Gergye, Harms. PGE Skra: Uriarte, Tuia, Kłos, Wlazły, Conte, Wrona, Zatorski (libero) oraz Maćkowiak, Antiga, Brdjović.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej