28 lipca 2011

Męski turniej SWATCH FIVB World Tour Mazury Orlen Grand Slam przynosi coraz większe emocje. W każdym rozegranym dziś spotkaniu toczyła się bardzo zacięta walka pomiędzy najlepszymi teamami światowej plażówki. Bardzo dobrze spisali się polscy siatkarze, którzy w czterech spotkaniach odnieśli trzy zwycięstwa. Nie brakowało też niespodzianek.

Męski turniej SWATCH FIVB World Tour Mazury Orlen Grand Slam przynosi coraz większe emocje. W każdym rozegranym dziś spotkaniu toczyła się bardzo zacięta walka pomiędzy najlepszymi teamami światowej plażówki. Bardzo dobrze spisali się polscy siatkarze, którzy w czterech spotkaniach odnieśli trzy zwycięstwa. Nie brakowało też niespodzianek.

Otwarcie turnieju dla Grzegorza Fijałka i Mariusza Prudla wypadło wyśmienicie. Polacy nie dali żadnych szans przeciwnikom z Austrii, dwójce Müllner-Horst. W obu partiach reprezentanci naszego kraju niemal zmietli swoich przeciwników z boiska. – Zagraliśmy bardzo dobrze. Popełniliśmy mało błędów, co pozwoliło wygrać tak wysoko. Byliśmy skoncentrowani na wyniku, gdyż chcemy ugrać tu jak najwięcej – mówili Polacy po spotkaniu. – Chcemy osiągnąć minimum dziewiąte miejsce, które jest naszym wyznacznikiem. Wszystko, co wywalczymy wyżej, będzie oddziaływało tylko na naszą korzyść. Nie chcemy obiecywać medalu, ponieważ wszystko się może zdarzyć – zaznaczył Grzegorz Fijałek. W drugim dzisiejszym spotkaniu duet Fijałek/Prudel zmierzył się z dwójką Plavins/Smedins – czwartym zespołem tegorocznych mistrzostw świata w Rzymie. Po nienajlepszym początku, Grzegorz z Mariuszem z biegiem meczu złapali swój rytm gry, i choć z problemami, wygrali całe spotkanie w dwóch partiach. – To był pojedynek z przeciwnikiem z najwyższej półki. Liczy się jednak to, że mimo słabego początku potrafiliśmy walczyć do końca i wygrać cały mecz – mówił po spotkaniu Mariusz Prudel. – Nasi rywale dobrze przyjmowali, kończyli więcej akcji. Wydaje mi się, że w tym drugim spotkaniu współpraca blok – obrona pozwoliła nam wygrać – dodał zawodnik. Przed Polakami jeszcze jedno grupowe spotkanie. Jutro zmierzą się z Niemcami Erdmann-Matysik.

Pierwszego spotkania w turnieju do udanych nie zaliczą Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz. Druga z polskich eksportowych par przegrała z dużo bardziej utytułowanymi i  doświadczonymi Holendrami Nummerdor/Schuil.  Całe spotkanie zakończyły dwa sety i choć Polacy starali się dotrzymywać kroku rywalom, ci w najważniejszych momentach wykorzystywali zdobyte przez wiele lat doświadczenie i ogrywali naszych zawodników. Dużo lepiej było już w kolejnym spotkaniu. Michał i Jakub do końca pozostawali skupieni i zdeterminowani. Po wygranej w secie pierwszym, stoczyli wyrównany bój w kolejnej odsłonie. Doświadczeni Szwajcarzy wykorzystywali jednak każde, nawet lekkie potknięcia Polaków, i dzięki temu wyrównali stan meczu na 1:1. Tie-break przyniósł wiele emocji. Do ostatniej piłki oba zespoły walczyły zażarcie. Dobra postawa na siatce Kądzioły pozwoliła naszej dwójce wyjść na prowadzenie, które Polacy utrzymali do końca, odnotowując tym samym pierwszą wygraną w turnieju. Jutro ostatnimi przeciwnikami w grupie podopiecznych trenera Roberta będą kolejni Szwajcarzy Laciga M./Weingart.

W pozostałych grupach padło kilka niespodziewanych wyników. W grupie K turniejowa „dwójka” – Amerykanie Rogers/Dalhausser – przegrali z  dużo niżej rozstawionymi Niemcami Böckermann/Urbatzka. Nasi zachodni sąsiedzi sami byli mocno zaskoczeni wygraną, która jest dla nich dużym sukcesem. Niespodziewany sukces zanotowali na swoim koncie Amerykanie Jennings/Wong, pokonując w trzech setach jednych z faworytów do zwycięstwa w całym mazurskim turnieju, niemiecki duet Brink/Reckermann. Do niespodzianek zaliczyć można też porażkę Brazylijczyków Marcio Araujo/Benjamin z norweskim duetem Skarlund/Spinnangr oraz zwycięstwo duetu z Kazachstanu Sidorenko/Dyachenko nad Niemcami Klemperer-Koreng. To był dopiero pierwszy dzień poważnych zmagań w turnieju mężczyzn, a rozgrywki jutrzejsze zapowiadają się równie ciekawie. Teoretycznie każda drużyna ma szanse na awans do dalszej rundy. Jutro możemy spodziewać się więc zaciętej walki o każdy punkt.

Turniej główny mężczyzn – wyniki:

Grupa J:
Gibb-Rosenthal USA - Maia-Rosas POR 2:0 (21:17, 21:19)
Emanuel-Alison BRA - Thiago-Harley BRA 2:1 (21:18, 16:21, 15:10)
Gibb-Rosenthal USA - Thiago-Harley BRA 0:2 (12:21, 13:21)
Emanuel-Alison BRA - Maia-Rosas POR 2:0 (21:18, 21:13)
Grupa K:
Samoilovs-Sorokins LAT - Benes P.-Kubala CZE 0:2 (17:21, 12:21)
Rogers-Dalhausser USA - Böckermann-Urbatzka GER 0:2 (16:21, 17:21)
Samoilovs-Sorokins LAT - Böckermann-Urbatzka GER 2:0 (21:17, 23:21)
Rogers-Dalhausser USA - Benes P.-Kubala CZE 1:2 (21:23, 21:19, 14:16)
Grupa L:
Nicolai-Lupo ITA - Jennings-Wong USA 2:1 (21:23, 21:17, 15:13)
Brink-Reckermann GER - Doppler-Mellitzer AUT 2:0 (21:15, 21:19)
Nicolai-Lupo ITA - Doppler-Mellitzer AUT 2:0 (21:15, 21:18)
Brink-Reckermann GER -Jennings-Wong USA 1:2 (21:16, 19:21, 11:15)
Grupa M:
Fijałek-Prudel POL - Müllner-Horst AUT 2:0 (21:12, 21:10)
Erdmann-Matysik GER - Plavins-Smedins, J. LAT 1:2 (21:18, 18:21, 13:15)
Fijałek-Prudel POL - Plavins-Smedins, J. LAT 2:0 (22:20, 21:15)
Erdmann-Matysik GER - Müllner-Horst AUT 2:0 (21:17, 21:15)
Grupa N:
Marcio Araujo-Benjamin BRA - Soderberg-Hoyer, A. DEN 2:0 (21:19, 21:12)
Semenov-Koshkarev RUS - Skarlund-Spinnangr NOR 2:1 (18:21, 21:15, 15:12)
Marcio Araujo-Benjamin BRA - Skarlund-Spinnangr NOR 0:2 (18:21, 17:21)
Semenov-Koshkarev RUS - Soderberg-Hoyer, A. DEN 2:0 (21:19, 21:14)
Grupa O:
Cunha-Ricardo BRA - McHugh-Slack AUS 2:1 (15:21, 21:19, 15:13)
Xu-Wu CHN - Gabathuler-Schnider SUI 2:0 (30:28, 21:19)
Cunha-Ricardo BRA - Gabathuler-Schnider SUI 0:2 (23:25, 16:21)
Xu-Wu CHN - McHugh-Slack AUS 2:1 (22:24, 21:15, 16:14)
Grupa P:
Heuscher-Bellaguarda SUI - Sidorenko-Dyachenko KAZ 2:0 (21:18, 21:18)
Klemperer-Koreng GER - Geor-Gia GEO 2:0 (21:19, 21:12)
Klemperer-Koreng GER - Sidorenko-Dyachenko KAZ 1:2 (16:21, 27:25, 15:17)
Heuscher-Bellaguarda SUI - Geor-Gia GEO 2:1 (18:21, 21:15, 15:7)
Grupa Q:
Nummerdor-Schuil NED - Kądzioła-Szałankiewicz POL 2:0 (21:19, 21:17)
Heyer-Chevallier SUI - Laciga M.-Weingart SUI 2:0 (21:18, 21:19)
Kądzioła-Szałankiewicz POL - Heyer-Chevallier SUI 2:1 (21:19, 19:21, 15:12)
Nummerdor-Schuil NED - Laciga M.-Weingart SUI 2:1 (16:21, 21:18, 15:11)

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej