Daria Włosińska, EA, fot. Agnieszka Derlatka, 26 października 2014

Zespoły PlusLigi rozegrały sześć kolejek fazy zasadniczej. Ze znakomity dorobkiem osiemnastu punktów przy bilansie setów 18-1 prowadzi broniąca tytułu PGE Skra Bełchatów. - W drużynie jest wspaniała atmosfera - mówi libero tego zespołu, wicemistrz Europy juniorów Kacper Piechocki.

PGE Skra Bełchatów wygrała w PlusLidze szósty mecz. W sobotę pokonała dobrze spisujący się w rozgrywkach AZS Politechnikę Warszawską 3:0. - Cieszymy się bardzo z tego zwycięstwa, bo nasi rywale z Warszawy już wielokrotnie w tym sezonie pokazali, że potrafią walczyć - powiedział po meczu libero bełchatowskiego zespołu, Kacper Piechocki.

Pierwsza partia, mimo zaciętego początku, padła łupem gospodarzy. W drugiej odsłonie podopieczni trenera Jakuba Bednaruka pokazali, że potrafią walczyć i mieli szansę wygrać seta. Jednak cała rywalizacja zakończyła się zwycięstwem faworyta.

- Za każdym razem wychodzimy na boisko z czystą głową, bo dla nas zawsze jest stan 0:0. Chcemy zawsze walczyć na chłodno, dlatego byliśmy bardzo skoncentrowani w każdym momencie. Przed meczem, na pewno nie było wiadomo, ze wygramy tu za trzy punkty, dlatego cieszymy się bardzo z takiego zwycięstwa. Musimy być bardzo skoncentrowani od początku do końca - powiedział Kacper Piechocki.

Wicemistrz Europy juniorów podkreśla, że w Bełchatowie czuje się bardzo dobrze. - Atmosfera w tej drużynie jest naprawdę wspaniała,  każdy każdemu chce pomóc. Widać, ze wszyscy dążymy do tego samego celu, idziemy tą samą drogą. Każdy z nas chce odnieść sukces. To jest na pewno bardzo ważne, gdyż przyjemnie się trenuje czy rozgrywa mecze - dodaje.

Mecze PGE Skry Bełchatów z Asseco Resovą Rzeszów zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem. Kolejne spotkanie z udziałem mistrza i wicemistrza kraju zostanie rozegrane pod koniec listopada. Mistrzowie Polski podejmą rywali w łódzkiej Atlas Arenie. Jak ten pomysł podoba się zawodnikom? - Czy ten pomysł będzie dobry, to okaże się po meczu, bo zobaczymy jaki padnie wynik. Na pewno jest to bardzo fajna idea marketingowa, a myślę że dla nas to nie robi dużej różnicy, bo mieliśmy okazję grać w różnych halach. W Łodzi na pewno też będzie dobrze -  zakończył Kacper Piechocki.

W tabeli PlusLigi prowadzi PGE Skra 18 pkt przed Asseco Resovią i LOTOS-em Treflem Gdańsk po 17. Czwarty Transfer Bydgoszcz traci już do czołówki pięć punktów.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej