EA, 30 listopada 2016

Zespoły ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, PGE Skry Bełchatów i Asseco Resovii Rzeszów wygrały swoje mecze po 3:0 w 11. kolejce PlusLigi i w czołówce tabeli nie zaszły zmiany. Beniaminek GKS Katowice pokonał na wyjeździe LOTOS Trefl Gdańsk 3:0.

Zespoły ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, PGE Skry Bełchatów i Asseco Resovii Rzeszów wygrały swoje mecze po 3:0 w 11. kolejce PlusLigi i w czołówce tabeli nie zaszły zmiany. Beniaminek GKS Katowice nie przestraszył utytułowanego rywala i pokonał na wyjeździe LOTOS Trefl Gdańsk 3:0 (25:18, 25:22, 25:20).

GKS imponująco rozpoczął spotkanie. W inauguracyjnej partii wyrównane wymiany trwały tylko do stanu 3:3. Wówczas na zagrywkę powędrował Serhij Kapelus. Mocne serwisy ukraińskiego przyjmującego GKS-u oraz dobra gra w bloku i na kontrze pozwoliła katowiczanom wyjść na prowadzenie 9:3. W kolejnych fragmentach seta zespół Piotra Gruszki nie zwalniał tempa i zasłużenie objął prowadzenie 1:0.

Dwa kolejne sety należały również do podopiecznych trenera Piotra Gruszki, którzy cieszyli się z szóstej wygranej w sezonie. MVP spotkania został Serhij Kapelus.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej