PlusLiga: PGE Skra blisko brązowego medalu

W walce o brązowy medal PGE Skra Bełchatów prowadzi z LOTOS Trefl Gdańsk 2-0 w serii do trzech zwycięstw. Trzeci mecz odbędzie się we wtorek w ERGO Arenie.

PGE Skra Bełchatów pokonała LOTOS Trefl Gdańsk 3:0 (25:13, 25:10, 25:21) w drugim meczu play off o brązowy medal PlusLigi i w serii do trzech zwycięstw prowadzi 2-0. MVP: Mariusz Wlazły

Bełchatowianie stworzyli sobie doskonałą sytuację przed trzecim spotkaniem, które już we wtorek zostanie rozegrane na terenie ich rywala. Od samego początku kapitan PGE Skry był w świetniej formie także w polu serwisowym. To dzięki jego dobrym zagrywkom, żółto-czarni szybko wyszli prowadzenie (5:2). Przewaga gospodarzy była widoczna już od pierwszych piłek. Bezpośrednio po drugim time-oucie, przy stanie 9:4, trener gości poprosił o czas dla swojego zespołu. Nie wpłynęło to jednak na postawę bełchatowian, którzy konsekwentnie powiększali swoje prowadzenie (12:6, 16:8, 19:9). Niesieni dopingiem kibiców podopieczni Philippa Blaina pewnie wygrali pierwszą partię (25:13).

PGE Skra kontynuowała swoją dobrą grę od samego początku drugiego seta. Jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną Andrea Anastasi wziął czas dla swojego zespołu, jednak nie pomogło to gdańszczanom, którzy przegrywali już czterema punktami (6:2). Z każdą akcją gra bełchatowian napędzała się. Gospodarze nie pozwalali rozwinąć skrzydeł przeciwnikom, a dzięki świetnym zagrywkom przewaga PGE Skry stale rosła (8:2, 15:5, 22:9). Bełchatowianie ani na chwilę nie zwalniali tempa i zdecydowanie sięgnęli po zwycięstwo w drugiej odsłonie (25:10).

Początek trzeciej partii miał przebieg podobny do dwóch poprzednich. PGE Skra wyszła na prowadzenie (6:4, 8:6). Przewaga tego zespołu wynosiła już 20:14. Trzeci set był najbardziej wyrównany. Goście zbliżyli się w pewnym momencie na dwa punkty (22:20), jednak ostatecznie gospodarze okazali się lepsi,wygrywając 25:21.