MareK, fot. FIVB, 19 sierpnia 2012

Martins Plavins i Janis Smedins z Łotwy wygrali męski turniej Swatch World Tour Mazury Orlen Grand Slam w Starych Jabłonkach.

W finale turnieju Swatch World Tour Mazury ORLEN Grand Slam w Starych Jabłonkach brązowi medaliści igrzysk olimpijskich w Londynie Łotysze Martins Plavins i Janis Smedins pokonali duet z Austrii - Clemens Doppler i Alexander Horst 2:0. To pierwsze zwycięstwo tych zawodników w zawodach rangi World Tour. Po raz pierwszy także w historii imprezy rozgrywanej na mazurskim piasku, w meczu decydującym o pierwszym miejscu spotkały się pary z Europy. Zarówno duet łotewski, jak i goście z Wiednia w imprezie spisywali się znakomicie, świadczy o tym droga jednych i drugich do spotkania o złoto. Taki skład finału to z pewnością niespodzianka, ale jedni i drudzy trafili w Starych Jabłonkach z dobrą dyspozycją. Z drugiej strony Łotysze nad jezioro Szeląg Mały przyjechali wypocząć. – Byliśmy na Mazurach z rodzinami, po trudnym okresie olimpijskim, jakoś specjalnie się nie nastawialiśmy na wielkie rezultaty w Starych Jabłonkach  – powiedział przed meczem o złoto Plevins.

Łotysze przyjechali spędzić milo czas, wyjeżdżają bogatsi o ponad 40 tysięcy dolarów. Mecz finałowy był bardzo wyrównany, chociaz zmęczenie tygodniowym graniem dawalo znac o sobie bardzo często. Para z Łotwy wygrała pierwszego seta do 19, w drugim – zobaczyliśmy kilka na wysokim poziomie akcji, Plavins z Smedinsem „uciekli” rywalom na trzy punkty, następnie mielismy remis - po 20 i wreszcie dwa ostatnie punkty zdobyła para z Łotwy, w tym ten decydujący udanym blokiem.   

Nie odbyło się spotkanie o medal brązowy. Podczas porannego spotkania półfinałowego z Austriakami  kontuzji doznał Amerykanin Jacob Gibb. Wraz z Seanem Rosenthalem miał walczyć z rodakami Toddem Rogersem i Philipem Dalhauserem. Siatkarz wyszedł na boisko, duety odbiły kilkakrotnie piłke i Gibb zszedł z boiska. Za to, że się pojawilł na piasku głównej areny, należy mu się szacunek, Amerykanin w ten sposób uszanował kibicówi podziękował fantastycznej publiczności. Zatem na najniższym stopniu podium w Starych Jabłonkach stanęli Rogers i Dalhausser. Najlepsza polska para – Grzegorz Fijałek, Mariusz Prudel – tak jak w Londynie, sklasyfikowana zostala na miejscach 5-8. W czołowej szesnastce zawodów w męskim turnieju wystąpiły 3 nasze pary, co cieszy. Gorzej sytuacja przedstawia się wśród pań, jednak medale w poważnych imprezach młodzieżowych dają nadzieję, że i wśród kobiet doczekamy się pary na światowym poziomie.

Finał
Martins Plavins, Janis Smedins (Łotwa) - Clemens Doppler, Alexander Horst (Austria) 2:0 (21:19, 22:20)

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej